Umowa pod lupę
Caritas, przypomnijmy, prowadzi Centrum Rehabilitacji Osób Niepeł-nosprawnych przy ul. Rzeźniczej. Miasto przez kilka lat współfinansowało adaptację na ten cel budynku po żłobku. Od kilku lat też daje pieniądze na bieżące utrzymanie placówki. Komisja Rewizyjna, która kontrolowała ich wydatkowanie, uznała, że władze miasta muszą uzgodnić z Caritasem tekst nowej umowy, na podstawie której to dofinansowanie będzie się odbywać. Wynikało to stąd, po pierwsze, że dotąd było kilka umów i zrodziła się potrzeba stworzenia jednego kompleksowego uregulowania, po drugie ratusz chce zmniejszyć nakłady uważając, że można z powodzeniem znaleźć inne, tzw. pozabudżetowe źródła finansowania.
Pierwszy krok ku temu uczynił Caritas. Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych działa teraz jako niepubliczny zakład opieki zdrowotnej, co umożliwiło uzyskanie dofinansowania z kasy chorych. Dyrektorem na etacie, co było warunkiem postawionym przez Śląską Kasę Chorych, została Maria Wiecha, radna miejska, która włożyła największy wkład w utworzenie placówki i szefowała jej społecznie, na co dzień również dyrektorka Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Zarząd miasta napisał w projekcie umowy, którą przesłano już do Caritasu, że będzie ustalać kwotę rocznej dotacji na podstawie preliminarza kosztów przedstawionych przez dyrekcję CRON-u. Pieniądze będą przekazywane na utrzymanie gabinetów rehabilitacji, Ośrodka Dziennego Pobytu, Rehabilitacji i Adaptacji Dzieci Niepełnosprawnych oraz - działającej poza strukturą ZOZ-u - Stacji Opieki.
Do ostatniej sesji Rady podpisanie umowy wydawało się formalnością. Podczad dyskusji okazało się jednak, że radni chcą dokładnie przestudiować dokument i wnieść ewentualnie poprawki, które, mówiąc najogólniej, mają zabezpieczyć interesy gminy i doprowadzić do obniżenia dotacji. Radni uważają, że gmina daje za dużo, a Caritas robi zbyt mało, by uzyskać pieniądze z innych źródeł, np. funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Przewodniczący Rady Tadeusz Wojnar zgłosił nawet propozycję, by miasto, skoro i tak finansuje znaczną część działalności, przejęło CRON i przekształciło ją w jednostkę organizacyjną gminy. Ostatecznie stanęło na tym, że tekst projektu umowy przeanalizują radna Elżbieta Rudnik i radny Tadeusz Karski. Na kolejnej sesji przedstawią reszcie rajców swoje wnioski.
(waw)