Stanęło!
Na koniec lutego 5387 aktywnych zawodowo mieszkańców powiatu raciborskiego pozostawało bez pracy - wynika z najnowszego raportu Powiatowego Urzędu Pracy. Na koniec stycznia było ich 5366, zaś na koniec grudnia 5073. Skokowy wzrost na przełomie roku spowodowany jest wejściem w życie bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących świadczeń przedemerytalnych. Wiosną bezrobocie powinno nieznacznie zmaleć. Jest to związane z początkiem sezonu budowlanego. Pracodawcy będą szukali pracowników na umowy sezonowe. Najgorsze jednak przed nami. Na rynku nie ofert dla absolwentów, których kolejne roczniki opuszczą mury szkolne w czerwcu. Nie wszyscy mają obywatelstwo niemieckie, które jest obecnie jedyną gwarancją uzyskania zatrudnienia, z tym że na Zachodzie.
Wśród 5387 bezrobotnych znajduje się 3144 kobiet. Prawo do zasiłku ma 727 osób. Zasiłki przedemerytalne pobiera kolejnych 1179. Spadła liczba bezrobotnych w wieku 18-24 lata. Na koniec stycznia było ich 1721, obecnie 1691. Wciąż najtrudniej o pracę absolwentom szkół średnich zawodowych i policealnych oraz zawodowych. Bezrobocie dotyczy głównie Raciborza i Kuźni Raciborskiej. Na wsi zamieszkują jedynie 1652 osoby.
Ofert pracy wciąż jak na lekarstwo. W lutym zgłoszono ich do PUP-u 52, raptem o jedną więcej niż w styczniu, ale dwa razy więcej niż w grudniu. Niestety nie ma ofert dla niepełnosprawnych.
(waw)