Dadzą wyposażenie
Sprawa nie jest wcale taka łatwa, bo koszt budowy nowej stacji z ujęciem i siecią doprowadzającą wodę do Raciborza ma kosztować około 35 mln zł. Przed inwestycją miasto jednak nie ucieknie, bo z dotychczasowych ujęć przy ul. Bogumińskiej leci woda coraz gorszej jakości, której uzdatnianie kosztuje coraz więcej. Złoża są ponadto wyeksploatowane i nie można z nimi wiązać żadnej przyszłości.
Jak na razie ratusz zakupił grunt w Strzybniku (gmina Rudnika), gdzie znajdują się udokumentowane złoża dobrej jakości wody. Problem jedynie z opracowaniem programu finansowania zadania. Pieniądze na ten cel mają pochodzić wprost z budżetu miasta oraz tanich pożyczek, być może, co będzie trudne, dotacji funduszy ekologicznych. W ubiegłym tygodniu przedstawiciel duńskiego ministerstwa ochrony środowiska wizytował budowę sieci kanalizacyjnej w Studziennej. Duńczycy dali nam tam materiały. Efekt prac bardzo ich zadawala. Chcą pomagać dalej poprzez swoją agencję Dancee - zapewnia wiceprezydent Wojciech Krzyżek.
Władzom miasta złożyli propozycję nieodpłatnego przekazania wyposażenia stacji uzdatniania. Według naszych szacunków stanowi ono 30 proc. kosztów - dodaje wiceprezydent. W ratuszu chcą więc zrobić wszystko, by pieniądze dostać, co nie będzie takie łatwe, gdyż trzeba znaleźć brakujące blisko 25 mln zł.
(waw)