Mniej ziemniaków, a więcej jabłek – czyli na czym rolnicy zarobią, a na czym stracą
Bezdeszczowa wiosna i upalne lato nie sprzyjały tegorocznym zbiorom. Według danych, które podało Ministerstwo Rolnictwa, powierzchnia upraw dotkniętych klęską nieurodzaju wynosi ponad 781,8 tysięcy hektarów. Na polach o powierzchni 17,6 tys. ha szkody przewyższyły nawet 70 proc. Straty mogą wynieść ponad 162,5 mln złotych. Susza nie oszczędziła również państw Europy Zachodniej. Jak podkreślają dystrybutorzy dodatków piekarniczych i cukierniczych, już teraz, niektóre produkty są trudno dostępne, a ceny kilkukrotnie wyższe niż w ubiegłym sezonie.
Tegoroczna aura nie rozpieszczała rolników, najpierw trwająca kilka miesięcy susza, a potem gwałtowne deszcze w niektórych częściach kraju. Według oceny ekonomistów, była to najgorsza susza w Polsce od 2006 r. Najdotkliwiej poraziła takie województwa jak: pomorskie, zachodniopomorskie, lubuskie, podlaskie, kujawsko-pomorskie i wielkopolskie. Jej skutki, niestety odczują wszyscy konsumenci.
Odnotowano mniejsze zbiory zbóż (o 18,4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim), ziemniaków (o 13,6 proc.), buraków cukrowych (o 18,6 proc.), warzyw gruntowych (o 14,1 proc.) i rzepaku (o 3,4 proc.).
– Już teraz na rynku brakuje np. płatków oraz skrobi ziemniaczanych. Na taką sytuację mają wpływ zdecydowanie mniejsze zbiory ziemniaków, porównując z rokiem ubiegłym – mówi Paweł Katolik, prezes Zarządu KATOLIK GROUP. – Cena maku kilkukrotnie przewyższa tę sprzed roku. W 2017 r. za 1 kg maku płaciliśmy 6 zł, dziś wynosi on nawet 17 zł, spodziewamy się dalszego wzrostu cen. Jest go znacznie mniej i jest trudno dostępny – kontynuuje. – Podobna sytuacja klaruje się z cukrem. Surowiec mocno drożeje. Do końca roku szacujemy, że ceny zmienią się kilkukrotnie, oczywiście na niekorzyść konsumentów– dodaje.
Analogiczna sytuacja dotyczy cebuli. Zbiory cebuli w Polsce są o prawie 14 proc. mniejsze niż w roku poprzednim i wynoszą 575 tys. ton. – W bieżącym sezonie problemy produkcyjne obserwujemy nie tylko w Polsce, ale również w wielu krajach Europy Zachodniej. Według informacji, które do nas docierają, produkcja cebuli spadła tam o ok. 30 proc. – wylicza Paweł Katolik.
Susza nie zaszkodziła jedynie plonom owoców z drzew, z wyjątkiem brzoskwiń i moreli, a także z krzewów owocowych i plantacji jagodowych. Przeciwnie, zbiory z sadów były nawet większe niż rok wcześniej. – Co też mocno da się zauważyć. W ubiegłym roku, o tej porze mieliśmy sporo zamówień na mrożonki, które importowaliśmy np. z Azji. W tym roku nie ma takiego zapotrzebowania – mówi P. Katolik.
Susza rolnicza dotknęła nie tylko Polskę, inne kraje również odczuwają jej skutki. Dla porównania w samych Niemczech zbiory zbóż były mniejsze o 11 proc. niż rok wcześniej. We Francji, np. plony kukurydzy są o 28 proc. niższe niż przed rokiem. Nieurodzaj spowodowany suszą występuje także na Węgrzech, Ukrainie, a także na północy Włoch i Hiszpanii.
Autor: Justyna Korzeniak/ Adventure Media
Zdjęcia: Szymon Kamczyk/ Adventure Media