Kobiety – strażniczkami bezpieczeństwa w gospodarstwie
Z myślą o gospodyniach zajmujących się na co dzień pracą w gospodarstwie i sołtysach zorganizowane zostało kolejne szkolenie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wspólnie z Powiatowym Zespołem Doradztwa Rolniczego w Raciborzu, tym razem w gościnnych progach Urzędu Gminy w Nędzy. Spotkanie na temat bezpieczeństwa pracy w gospodarstwie rolnym, zakończone konkursem z nagrodami, honorowym patronatem objęła wójt Anna Iskała.
Zdaniem Krystyny Nowak – kierownik Placówki Terenowej KRUS w Raciborzu, to właśnie panie rządzą w gospodarstwach, a mąż robi to, na co żona zwraca mu uwagę, natomiast sołtysi są bezsprzecznie strażniczkami bezpieczeństwa, niosącymi pierwszą pomoc w swoich sołectwach.
– Obecnie KRUS obsługuje ubezpieczonych z całego powiatu raciborskiego, w sumie ponad 2400 rolników i 1300 członków rodzin, a oprócz tego załatwia sprawy emerytów i rencistów – przypomniała prowadząca szkolenie Agnieszka Plaskacz, inspektor ds. prewencji i rehabilitacji. 93 proc. wszystkich ubezpieczonych to rolnicy posiadający gospodarstwach do 50 ha, 5 proc. stanowią rolnicy prowadzący gospodarstwa od 50 do 100 ha, a właścicieli największych gospodarstw – do 300 ha jest zaledwie 2 proc. Mieszkańcy gminy Nędza stanowią 4,5 proc. ogółu ubezpieczonych w raciborskim KRUS.
– Praca kobiety nad swoja urodą jest bardzo podobna do pracy rolnika, bo zawsze można jeszcze coś poprawić – stwierdziła półżartem Agnieszka Plaskacz.
Mówiąc o zagrożeniach w gospodarstwach rolnych, przypomniała o zdarzających się tam wypadkach, ale także o chorobach zawodowych oraz zasadach bezpiecznego zachowania podczas pracy w rolnictwie.
Pomimo, że liczba wypadków spada, ciągle jest ich za dużo. W 2014 r. zgłoszonych było ponad 23 tys. takich zdarzeń przy pracy na terenie całego kraju, w tym śmierć poniosło 77 osób. W raciborskim KRUS, do 15 października br. zgłoszono 15 wypadów, a więc mniej niż w 2014 r. kiedy było ich 23 i znacznie mniej niż np. 2005 r. kiedy odnotowano 42 zdarzenia – najwięcej w ciągu ostatnich 10 lat.
Największą grupa wypadków, bo aż ok. 50 proc. wszystkich zdarzeń zgłaszanych do KRUS, stanowią upadki osób z drabin i ze schodów, ale także z ciągników i innych maszyn transportowych. Poważne zagrożenia stwarzają też źle użytkowane pilarki.
Agnieszka Plaskacz przestrzegała, że miejsca najbardziej niebezpieczne w gospodarstwie, jak schody czy progi powinny być odznaczanie żółto-czarnymi taśmami. Zimą, gdy jest ślisko przejścia pomiędzy zabudowaniami należy posypywać np. piaskiem lub trocinami. Rolnicy powinni też używać obuwie roboczego na protektorowanej podeszwie, koniecznie oczyszczone.
Zagrożenie dla zdrowia i życia stwarza niewłaściwe użytkowanie maszyn rolniczych. Warto je wyposażyć w gaśnice, trójkąty ostrzegawcze i apteczki pierwszej pomocy. Zachowywać należy też właściwe odległości – 50 m między pracującymi maszynami np. w polu a ludźmi, którzy mogą znajdować się w ich pobliżu.
Tegoroczna kampania KRUS „Dobrze traktujesz, mniej ryzykujesz” stanowi natomiast ostrzeżenie przed niewłaściwym traktowaniem zwierząt znajdujących się w gospodarstwie. Najczęstszą przyczyną takich zdarzeń jest też zły stan pomieszczeń inwentarskich i niepoprawna technologia chowu np. złe dojście do koryt paszowych.
Inspektor Agnieszka Plaskacz uczulała, aby uważnie czytać etykiety środków ochrony roślin, a także stosować okresy karencji i prewencji.
Obecnie wzrasta liczba rolników zapadających na choroby zawodowe, w szczególności na choroby układu oddechowego (dychawica oskrzelowa, alergiczne zapalenie pęcherzyków płucnych), uczuleniowe zapalenie skóry. W ostatnim czasie zapisano do grupy chorób zawodowych również boreliozę, czyli odkleszczowe zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. Rolnicy mogą ubiegać się o jednorazowe odszkodowanie oraz o rentę z z tytułu choroby zawodowej. Pani inspektor zachęcała do korzystania z ośrodków rehabilitacji dla rolników. Na miejsca w sanatoriach, które w zależności od schorzeń, znajdują się w różnych zakątkach Polski, czeka się około pół roku.
Do utrwalenia wiedzy zdobytej podczas szkolenia posłużył konkurs okraszony cennymi nagrodami.
Wśród gospodyń wiejskich najcelniejszych odpowiedzi udzieliły: Maria Nowak z Łęgu, Bożena Przybyła z Babic i Urszula Szczuka z Łęgu, natomiast wśród sołtysów największą wiedzą wykazali się: Gizela Nowak z Łęgu, Monika Jacheć z Zawady Książęcej i Stefan Kurzydem z Nędzy.
Na zakończenie szkolenia dyrektor Oddziału Regionalnego KRUS w Częstochowie Irena Łaba przedstawiła zmiany w ubezpieczeniach społecznych rolników, a Simona Musioł – ratownik medyczny pokazała, jak należy udzielać pierwszej pomocy.
(ewa)