Sołtysi naszych powiatów
Sołtysi naszych powiatów
Powiat raciborski Krystyna Lassak sołtys Szonowic
Ma męża, dwóch synów Bruno i Roberta oraz piękny ogród, który jest jej pasją. Miłośniczka historii lokalnej, w 2014 r. wydała małą monografię „Szonowice w opowieściach i przekazach mieszkańców”. Założyła profil na Facebooku „Dzieje Szonowic”.
Sołtysem jestem od 2011 r. Wtedy wybudowaliśmy plac zabaw przy szkole, wyremontowaliśmy kuchnię i świetlicę szkolną, uruchomiliśmy stołówkę w przedszkolu i szkole. Na ten cel wyłożyliśmy pieniądze z funduszu sołeckiego, a dodatkowo wspomógł nas wójt. W 2012 r. dla niepełnosprawnego Radka wyszukaliśmy sponsorów i wybudowaliśmy podjazd. Własnym sumptem wykonaliśmy remont kapliczki św. Urbana. Na wniosek młodzieży rozpoczęliśmy budowę boiska do siatkówki plażowej, a także zrobiliśmy chodnik i parking przy sali gimnastycznej. W 2013 r. wokół boiska do siatkówki plażowej postawiliśmy ogrodzenie, utwardziliśmy wjazd do byłego PGR, rozpoczęliśmy utwardzanie dróg transportu rolniczego, a przy szkole – dzięki uzyskanemu grantowi – wybudowaliśmy mini ogród botaniczny. Zakupiliśmy witacz stojący na skwerku przy ośrodku zdrowia, wykonaliśmy też remont schodów do sali gimnastycznej i dostosowaliśmy je do potrzeb osób niepełnosprawnych. W 2014 r. w ramach projektu aktywizacji lokalnej wybudowaliśmy mały plac zabaw w byłym PGR. Wyremontowaliśmy przydrożny krzyż przy ul. Konopnickiej, zakupiliśmy urządzenia na plac zabaw przy przedszkolu. W 2015 r. zagospodarowaliśmy skwer przy ośrodku zdrowia, a także udało się zaradzić gromadzącej się wodzie w czasie ulew przy ul. Pokoju. Doposażyliśmy też świetlicę wiejską i rozpoczęliśmy remont krzyża na wjeździe do Szonowic.
Powiat głubczyckiKrystyna Warzechasołtys Nowych Gołuszowic
Obecnie na emeryturze, pracowała w firmie Top Farms. Mama pięciorga dzieci, babcia ośmiorga wnucząt oraz prababcia dwóch prawnuków. Sołtysem jest od 2011 r., a więc obecnie drugą kadencję.
W pierwszej kadencji sporo zrobiliśmy, przede wszystkim plac zabaw łącznie z ogrodzeniem. Teren ten wcześniej należał do domu środowiskowego, a ponieważ był za duży dla tej placówki, a my nie mieliśmy żadnego własnego gruntu na miejsce dla dzieci, udało się nam uzyskać 14 arów. Początkowo był to wyłącznie plac zabaw dla dzieci, później przekształciliśmy go w plac integracyjno-sportowy. W pierwszej kadencji ustawialiśmy tam przede wszystkim urządzenia do zabaw – huśtawki, altankę, a obecnie przygotowujemy to miejsce również dla osób starszych. Chcemy zorganizować siłownię, pod koniec lipca zostanie zamontowane urządzenie do ćwiczeń, a kolejne zakupione będą z następnych budżetów. Obok placu powstały boiska do siatkówki i piłki nożnej, aby dzieci, zwłaszcza w czasie wakacji nie wałęsały się między blokami. Top Farms sponsorował nam brami do piłki nożnej. Zrobiona została też wiata na przystanku szkolnym. Dzieci, szczególnie w zimne dni, chroniły się na klatkach schodowych bloków, co nie zawsze podobało się mieszkańcom. Mamy również plany związane z budową świetlicy i ścieżki rowerowej w stronę Głubczyc. Zebrałam podpisy i przypominam się w starostwie.
Powiat kędzierzyńsko-kozielskiKrystynaŻyłka sołtys Radoszów
Prowadzi gospodarstwo rolne, mniejsze niż kiedyś, ponieważ zamierza przejść na emeryturę. Ma dwóch synów i czworo wnucząt. Ponieważ jeden z synów hoduje konie, nadal uprawiają pszenicę i kukurydzę. Sołtysem jest drugą kadencję.
Udało się nam, przy wsparciu władz gminy, odnowić budynek po byłej szkole. Dotychczas wyremontowaliśmy jedną dużą salę, a druga wymaga jeszcze remontu. Ponieważ dach był nieszczelny, pomieszczenia te mocno ucierpiały. Wszystkie prace, na które pieniądze przekazała gmina, wykonał jeden pracownik, który odnowił ściany, lamperie, drzwi. Dziś mamy miejsce, gdzie możemy się spotykać, jak np. podczas jednej z ostatnich niedziel, kiedy odbywał się festyn kościelny, podczas którego zbieraliśmy na remont kościoła.
W tym roku chcemy wyremontować drugą salę w byłej szkole. Wymaga ona gruntownych prac, m.in. wymiany instalacji elektrycznej, pod nadzorem fachowców. W pierwszej już odnowionej sali dziś ma próby miejscowa orkiestra. W budynku znajduje się również kuchenka. Świetlica jest więc na potrzeby naszego sołectwa w zupełności wystarczająca.
Zorganizowaliśmy dzieciom wyjazd do Bierkowic i do zoo, a także imprezę „Dwa żywioły: woda – ogień”, podczas której kobiety upiekły ciasto i przygotowałyśmy poczęstunek. Imprezy dla dzieci organizujemy zwykle na pożegnanie wakacji. Dla osób starszych spotkania przygotowuje ksiądz, a nasza społeczność włącza się w nie np. piekąc ciasta. Dotychczas odbyły się już trzy takie spotkania.