Krowiarki doczekały się książęcego potomstwa
W oborze w Krowiarkach o narodzonych niedawno maluchach mówi się księżniczki i książęta, bo nie dość że ich ojciec pochodzi z Wielkiej Brytanii, to jeszcze jest najlepszym spośród wycenionych genomowo na świecie buhajem.
– Przy zastosowaniu tradycyjnych metod o buhaju można coś powiedzieć dopiero po pięciu latach na podstawie wyceny wydajności jego córek. W przypadku Supershota jego wycena następuje już po roku na podstawie badań genetycznych krwi. Materiał genetyczny, który zakupiliśmy z firmy Top Gen nabyło wiele firm mleczarskich w Polsce, ale to właśnie w Krowiarkach urodził się pierwszy potomek – mówi dyrektor Zakładu Nasienno-Rolnego Modzurów Jan Staroń. Dziennikarze redakcji „Agronowin” jako pierwsi przyjrzeli się niezwykłemu potomstwu. Trzy jałóweczki i dwa buhajki, które w przyszłości mają zdobywać najwyższe oceny produkcyjne od razu podbiły nasze serca.
Tekst Katarzyna Gruchot