Sołtysi naszych powiatów
Sołtysi naszych powiatów.
Michał Krzykała - sołtys Nowej Wioski, powiat raciborski
Przedsiębiorca, ma firmę budowlaną, jest żonaty, ojciec dwóch córek. Pasjonuje się myślistwem, lubi udzielać się społecznie.
Jestem sołtysem pierwszą kadencję. Nowa Wioska jest najmniejszą miejscowością w gminie, a więc to mała społeczność, ale każdy z mieszkańców ma jakieś potrzeby. Należy wysłuchać ludzi i w pierwszej kolejności zaspokoić ich oczekiwania. Widzę ścisłą współpracę z mieszkańcami. Trzeba zwołać radę sołecką i najbliższym zebraniu wiejskim posłuchać czego oczekują. W pierwszej kolejności będę dążyć do tego, aby wyremontowana została główna droga dojazdowa do Nowej Wioski. Jeszcze przedwojenna, nigdy nie było na niej nic robione. Mamy świetlicę i plac zabaw, który, choć niedawno zbudowany, wymaga już remontu.
Iwona Urbansky - sołtys Grabówki, powiat kędzierzyńsko-kozielski
Pochodzi z Kędzierzyna, w Grabówce zamieszkała po ślubie, ma córkę Oliwię. Pracuje jako asystent nauczyciela w przedszkolu w Starym Koźlu. Kocha dzieci i pracę z dziećmi. Lubi zwierzęta, ma psa, dwa kocury i 56 kur.
Trzecią kadencję mieszkańcy obdarzyli mnie zaufaniem. Mieszkańcy Grabówki, a jest ich 191, potrafią pochwalić, ale też wyrazić swoje niezadowolenie, za co ich cenię. Uwagi te motywują, by jeszcze lepiej wykonywać swoją pracę. Mam wspaniałych ludzi w radzie sołeckiej, z którymi współpracuję od początku, kiedy zostałam sołtysem. W ciągu dziewięciu lat zmieniliśmy wieś, mamy nową drogę powiatową i chodnik przy ul. Wiejskiej, dzięki wsparciu powiatu i gminy. Zaproponowałam mieszkańcom plac zabaw, który budowaliśmy od podstaw. Powstała też siłownia fitness na wolnym powietrzu, która co roku jest doposażana w nowe urządzenie.
Jacek Kopaniecki - sołtys Nasiedla, powiat głubczyckii
W branży rolniczej jest 14 lat, obecnie jako przedstawiciel handlowy sprzedaje maszyny rolnicze, żonaty, dwoje dzieci, córka 13 lat, syn 7 lat. Interesuje się sportem, piłką nożną, a obecnie również pływaniem, gdyż córka trenuje w sekcji pływackiej w Kietrzu. Zaangażowany w tworzenie pływackiego klubu sportowego.
Dziewiąty rok jestem sołtysem. Miejscowość liczy niecałe 380 osób. Nic nie zrobiłbym sam. Dzięki pomocy radnego z naszej wioski oraz radzie sołeckiej cały czas coś organizujemy, szukamy środków zewnętrznych, piszemy projekty. Wielkim sukcesem było zdobycie 10 tys. zł z źródeł zewnętrznych na zakup pieca do wypalania ceramiki. Znajduje się w Domu Kultury i wykorzystywany jest przez różne organizacje i dzieci z naszej i sąsiedniej wioski – Chróścielowa. Zrobiliśmy altanę z grillem, plac zabaw, przy pomocy gminy wyremontowany został Domu Kultury. Po dożynkach powiatowo-gminnych zorganizowaliśmy zabawę dożynkową dla mieszkańców, potem karnawałową, a w tym roku będzie sylwestrowa. Napisaliśmy projekt na gminny konkurs „Aktywna Wieś”, na zagospodarowanie terenu wokół źródełka przy pałacu.