Nasz ślad w przestrzeni
Do 10 grudnia w rybnickim muzeum potrwa wystawa wieńcząca wydarzenie pod nazwą Rybnik Art Festiwal. Na wystawie prezentowane są prace Katedry Grafiki katowickiej ASP ze szczególnym uwzględnieniem absolwentów pochodzących i pracujących w regionie rybnickim. – Przedstawiamy prace z siedmiu pracowni katedry począwszy od druku wypukłego, wklęsłego, aż po druk płaski i cyfrowy – wymienia Maria Budny–Malczewska, kurator Art Festiwalu. Impreza trwała od 19 września i składały się na nią wystawy oraz wykłady, w których uczestniczyła młodzież, studenci, nauczyciele oraz osoby zainteresowane życiem artystycznym. – Chcę, żeby to była impreza cykliczna, odbywająca się co rok albo co dwa lata. Przyszły rok chcę poświęcić na sprawy organizacyjne oraz na założenie fundacji festiwalowej. Aby festiwal wyszedł w świat musimy się oprzeć głównie o sztukę współczesną taką jak m.in. grafika komputerowa – mówi Maria Budny–Malczewska. W tym roku organizatorzy skupili się głównie na grafice, argumentując to tym, że obecnie odgrywa ona najważniejszą rolę w życiu codziennym. – Dlatego właśnie zaprosiłam do udziału m.in. agencję interaktywną OS3 Multimedia, która chce brać udział w festiwalu – dodaje kuratorka Art. Festiwalu. Założeniem cyklicznej imprezy jest także zostawienie śladu w przestrzeni miejskiej, w architekturze czy w zbiorach sztuki współczesnej. – Do tej pory królowała w naszym mieście muzyka na bardzo wysokim poziomie. Chciałabym, żeby dołączyła do niej także sztuka współczesna. Zaobserwowałam to właśnie w innych krajach, że żadne wydarzenie kulturalne, żadna poważna impreza nie obywa się bez poważnych działań plastycznych – mówi Maria Budny–Malczewska.
(izis)