Powrót łabędzi do Parku Miejskiego. Na przeszkodzie stoi... jeden zakaz
WODZISŁAW ŚL. Rząd zniósł już zakaz korzystania z lasów, parków i skwerów, dlatego też między innymi do Parku Miejskiego w Wodzisławiu Śląskim wróciło życie. Brakuje jednak jednego – łabędzi. Te nadal po zimowej przerwie przebywają na Wilchwach.
Ze względu na sytuację związaną z koronawirusem i obostrzenia z tym związane, podjęto decyzję o pozostawieniu łabędzi w zwierzyńcu znajdującym się w parafii w Wilchwach do czasu, aż będzie bezpiecznie – zarówno dla ludzi jak i samych zwierząt. Park został już ponownie otwarty, lecz łabędzi brak. Dlaczego? Okazuje się, że na przeszkodzie stoi zakaz Sanepidu dotyczący włączania fontann i wodnych rozprysków. Ten drugi znajduje się w stawie w Parku Miejskim i odpowiedzialny jest między innymi za filtrację wody z zanieczyszczeń. – Łabędzie już niedługo powinny się pojawić w Parku Miejskim, niemniej jednak zgodnie z zaleceniami sanepidu, zasadnym jest nieuruchamianie wodnych rozprysków, co powoduje, że do momentu, kiedy nie będzie można zapewnić odpowiednich warunków wodnych, łabędzie będą czekały na swój powrót w parafii w Wilchwach – informuje Mateusz Jamioła z wodzisławskiego wydziału dialogu, promocji i kultury.
Pozostając w temacie ptaków, zapytaliśmy także o planowany termin powrotu ptaków egzotycznych do ptaszarni znajdującej się na terenie Rodzinnego Parku Rozrywki. Ta po zimowej przerwie nadal pozostaje osłonięta folią. – Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie określić, kiedy ptaki wrócą do ptaszarni w Rodzinnym Parku Rozrywki „Trzy Wzgórza” – skomentowała krótko Magdalena Czerniawska, pracownik działu Organizacji Imprez i Marketingu MOSiR „Centrum”.AgaKa