Duży Kaliber: Całą noc walczyli z pożarem słomy
W wyniku podpalenia w ogniu stanął ogromny stóg bali słomy przy ul. Nepomucena
LUBOMIA Aż osiem jednostek OSP, a także strażacy z JRG Wodzisław i Rydułtowy brali udział w akcji gaśniczej, która rozpoczęła się tuż po północy w Lubomi. W ogniu stanął stóg słomy przy ul. Św. Jana Nepomucena.
Do działań gaśniczych wezwano zastępy z JRG Wodzisław i Rydułtowy, OSP Lubomia, OSP Syrynia, OSP Pszów, OSP Krzyżkowice, OSP Rogów, OSP Zawada, a także OSP Bluszczów i OSP Nieboczowy. Strażacy najpierw podawali prądy wody na palący się susz, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia. Ostatecznie jednak postanowiono przeprowadzić kontrolowane spalanie, ze względu na ograniczoną ilość wody i brak możliwości jednoczesnego ugaszenia całego stogu. Akcja gaśnicza przeciągnęła się do rana. Na miejscu zdarzenia pozostało 13 strażaków z jednostek OSP Lubomia i OSP Syrynia, którzy pilnowali, aby ogień się nie rozprzestrzeniał. Strażacy przelewali także fragmenty bali, oddzielane za pomocą ciężkiego sprzętu wykorzystywanego na miejscu zdarzenia. - Jako prawdopodobną przyczynę pojawienia się ognia można wskazać podpalenie – usłyszeliśmy w Komendzie Powiatowej PSP w Wodzisławiu Śląskim. (ska)