Jesień w „Ekonomiku” smakuje najlepiej
POWIAT W smacznej rywalizacji wzięło udział dziewięć drużyn ze szkół gastronomicznych regionu. Jak co roku gośćmi „Ekonomika” byli również uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Adama Mickiewicza w Marklowicach.
Rywalizacja była i apetyczna, i wymagająca zarazem, a efekt kulinarny oszołamiający. Dania wabiły tradycją śląską w międzynarodowym wydaniu, stąd na stole pojawiła się polędwica wieprzowa z cappuccino borowikowym, polanym masłem, kurkami i chrzanem spaghetti czy kaczka z puree czosnkowym, lawendą, pieczarkami, krupniokiem, burakami, jarmużem i sosem winno-wiśniowym. Rzeczywiście trzeba było użyć wyobraźni, by sprostać temu zadaniu! A kto użył jej najlepiej, kto stanął na podium? Pierwsze miejsce zajęła drużyna w składzie: Piotr Hadalski, Konrad Rusin z Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego w Jastrzębiu-Zdroju. Drugie miejsce przypadło drużynie w składzie: Krystiana Kupiec i Natalia Żołneczko z Powiatowego Zespołu Szkół w Bieruniu, trzecie miejsce zajęli uczniowie tej samej szkoły: Wojciech Konefał i Mateusz Twardoch.
– Gratuluję zwycięzcom. Każdego roku jestem pełna podziwu dla kulinarnej finezji, rzeczowej merytoryki i talentu tych młodych ludzi, którzy w obliczu presji czasu tworzą kulinarne precjoza. „Śląska jesień kulinarna” stała się już dziś marką, która firmuje uzdolnionych, pełnych pasji młodych kucharzy, marką, która jest ambasadorem kształcenia zawodowego i szkolnej gastronomii. Tym bardziej cieszy mnie poziom rywalizacji i jej efekt - powiedziała dyrektor wodzisławskiego Ekonomika Maria Lach.
Ta swoista kulinarna celebracja wzbogacona była obecnością zagranicznych gości z Turcji, Francji, Słowenii, Włoch i Rumunii, którzy od poniedziałku uczestniczą w rzeczywistości szkolnej wodzisławskiego Ekonomika w ramach nowo zainaugurowanego projektu Erasmus+ „Kitchen Our Kingdom, Cooking Our Passion”. Goście z uznaniem stwierdzili, że są zachwyceni poziomem prezentowanym przez wodzisławskich uczniów, wyposażeniem szkoły, kompetencjami nauczycieli i możliwościami komunikacyjnymi gospodarzy. Zachwyt ten wieńczy dzisiejsza uroczystość. To nie koniec kulinarnych wyzwań, estetycznych wrażeń i smacznych delicji. W czasie warsztatów prowadzonych przez Katarzynę Graczkowską - szefa kuchni Hotel SPA Laskowo, mogliśmy obserwować, jak kreatywnie wykorzystać konfiturę z dyni, nie byle jaką, bo wykonaną z udziałem starosty Leszka Bizonia, podczas pierwszego „Baniobicia” w Powiatowym Ośrodku Wsparcia „Perła”. Sam Pan starosta nie odżegnał się od umiejętności kulinarnych i pasji gotowania, stając wspólnie z Katarzyną Zöllner-Solowską, naczelnikiem wydziału oświaty wobec nie lada wyzwania, jakim były pankejki z dyniową polewą i babeczki z kremem dyniowym.
„Śląska jesień kulinarna” obfitowała w tym roku w wydarzenia jej towarzyszące, urozmaicające ją, świadczące również o wysokiej pozycji szkoły w świecie kulinarnym. Młodzież i goście uczestniczyli w warsztatach prowadzonych przez doświadczonego szefa kuchni Unity Line (operator promów na Bałtyku), który od 2006 r. pasjonuje się carvingiem - sztuką rzeźbienia w owocach i warzywach, wywodzącą się z dalekiej Tajlandii. Artyzm, piękno i niepospolitość mogą być definicją pracy Mirosława Bobrowskiego. Podsumowaniem warsztatów firmy Unity Line, była dyskusja o specyfice i atrakcyjności odbywania praktyk na promach pływających po wodach Polski i Szwecji. Zmagania konkursowe i trudne wybory jury konkursowego, złożonego z szefów kuchni i degustatorów, zaangażowanie i pasja, radość i talent stanowią podsumowanie gastronomicznej przygody w wodzisławskim „Ekonomiku”,
(red.)