Niepełnosprawny do bankomatu się nie dostanie
Osoby niepełnosprawne na podjazdy do bankomatów muszą nadal czekać
GODÓW, SKRZYSZÓW Na ostatniej sesji Rady Gminy w Godowie, radna Izabela Tomiczek pytała o wykonanie podjazdów dla osób niepełnosprawnych przy placówkach bankowych. Przypomniała, że pod koniec zeszłej kadencji samorządu był poruszany problem braku podjazdów dla osób niepełnosprawnych do bankomatów Banku Spółdzielczego w Godowie i Skrzyszowie. - Do dziś te podjazdy nie zostały wykonane, a było takie zapewnienie, że takie podjazdy zostaną wykonane. Rok czasu już minął i chciałam zapytać czy te działania nabiorą żywszego tempa? - dopytywała radna powiatowa Izabela Szymiczek, która w poprzedniej kadencji samorządu była radną w Godowie a zarazem wiceprzewodniczącą Rady Gminy w Godowie.
– Jeśli chodzi o wykonanie podjazdów, to była taka deklaracja, że podczas remontów na placówkach takie podjazdy zostaną wykonane – odpowiedział Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. - Ja to odebrałam w ten sposób, że to nie deklaracja, a że dojdzie do budowy tych podjazdów do bankomatów - powiedziała Tomiczek.
– Wystąpimy do banku z zapytaniem kiedy planują budowę takich podjazdów, czy też udogodnień dla osób niepełnosprawnych – odpowiedział wójt.
Sprawę braku podjazdów pod bankomaty rok temu poruszyła właśnie radna Izabela Tomiczek. Wskazywała wtedy, że zgłosili się do niej niepełnosprawni ze Skrzyszowa. Bo choć przy bankomatach są dzwonki, którymi takie osoby mogą wezwać pomoc, ale co z tego, skoro i tak muszą dać pracownikowi kartę i numer PIN. Radna zwróciła zresztą uwagę, że dzwonek na nic się nie przyda, jeśli niepełnosprawny będzie chciał skorzystać z bankomatu po godzinach pracy punktu kasowego.
(art)