Nowa rola dla budynku po internie
Jest pomysł na wykorzystanie jednego z pustych budynków na terenie szpitala w Rydułtowach. Może tam powstać centrum opiekuńczo-mieszkalne. Z ośrodka skorzystają osoby niepełnosprawne.
RYDUŁTOWY Włodarze powiatu wodzisławskiego chcą uzyskać środki na utworzenie centrum opiekuńczo-mieszkalnego. Z takiego centrum mogliby skorzystać dorośli ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. - Jest pomysł na zagospodarowanie budynku na terenie kompleksu szpitalnego w Rydułtowach, w którym działał jeden z oddziałów chorób wewnętrznych - mówi starosta Leszek Bizoń. Obecnie budynek stoi pusty i niszczeje.
Opieka dzienna i całodobowa
Środki na uruchomienie tego rodzaju placówek zabezpiecza ministerstwo rodziny, pochodzą one z tzw. funduszu solidarnościowego. Co ważne, jednostki samorządowe mogą potrzymać aż 100% rządowego dofinansowania. Program „Centra opiekuńczo-mieszkalne” został podzielony na dwa moduły. W ramach pierwszego modułu samorządy mogą się starać o pieniądze potrzebne na budowę, zakup lub przebudowę istniejącego obiektu na centrum. - Na jednym poziomie budynku chcielibyśmy stworzyć opiekę dzienną, a na drugim całodobową. Powierzchnia centrum nie powinna przekraczać 500 m kw. na każdą z tych funkcji. A każdy z poziomów w budynku w Rydułtowach to około 460 m kw., więc spełniamy warunki - cieszy się starosta. - Oczywiście budynek należy wyremontować i przystosować, jednak na ten cel można pozyskać 100% dotacji - dodaje szef powiatu. Drugi moduł dotyczy wsparcia funkcjonowania centrum.
Za wyborem budynku w Rydułtowach przemawia też fakt, że w sąsiedztwie znajduje się oddział rehabilitacyjny, a także oddział internistyczny.
Ważny cel
Uruchomienie tego rodzaju placówki na terenie powiatu jest potrzebne. To m.in. odpowiedź na zapotrzebowanie osób niepełnosprawnych, które oczekują w kolejkach np. do warsztatów terapii zajęciowej czy do Ośrodka Wsparcia w Połomi. Potrzeba całodobowego wsparcia dla osób niepełnosprawnych też jest ogromna. Szczególnie, gdy rodzice osób niepełnosprawnych osiągają już określony wiek i pojawiają się u nich choroby. Potrzebują szczególnego wsparcia. A kiedy umrą - trzeba w trybie pilnym znaleźć jakieś miejsce dla osamotnionej osoby niepełnosprawnej.
Deklaracja
Trwają rozmowy z przedstawicielami Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, który decyduje o podziale środków na centra. - Jestem w kontakcie z dyrektorem Wydziału Rodziny w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Zadeklarowałem, że jesteśmy zainteresowani przystąpieniem do tego programu i że przygotowujemy niezbędną dokumentację. Umówiliśmy się, że spotkamy się również na miejscu, w Rydułtowach, żeby pokazać obiekt pod ewentualne centrum. Mamy nadzieję, że uda się pozyskać środki i utworzyć centrum, bo potrzeby w tym zakresie są ogromne - puentuje starosta.
(mak)