Jan Skupień – głowa rodziny konspiratorów z Biertułtów
100 autorytetów na 100-lecie niepodległości
Jan Skupień urodził się w 1888 r. w Biertułtowach. Był synem Walentego i Petroneli z domu Musiolik. Od 1911 r. pracował nad uświadamianiem narodowym, poprzez Towarzystwo św. Józefa prowadząc chór w Biertułtowach. Należał do Towarzystwa Kleisies, które uczyło polskości robotników, rzemieślników i chłopów. Brał udział w I wojnie światowej. W styczniu 1919 r. zorganizował w ramach POW kompanie liczącą 250 ludzi i tą kompanią dowodził podczas pierwszego powstania. Po jego upadku musiał uciekać. Ukrywał się najpierw w Marklowicach, potem schronił się w Sosnowcu. Brał udział w drugim powstaniu, a w trzecim był szefem administracyjno–gospodoraczym kompanii biertułtowskiej. W okresie plebiscytu występował jako aktor i śpiewak w zespole amatorskim. Dzięki temu wyjeżdżał na zabawy weselne, sławiąc imię Polski narodowymi pieśniami. W 1922 r. zamknął swój sklep spożywczy w Bierułtowach i przeniósł się do Wodzisławia Śl., gdzie otworzył sklep obuwniczy. W okresie między pierwszą a drugą wojną światową był wodzisławskim radnym. Za jego kadencji rada składała się z osiemnastu radnych polskich i dziewięciu niemieckich. Od 1930 do 1936 r. był prezesem Sokoła w Wodzisławiu. W trakcie II wojny światowej nie chcąc wpaść w ręce hitlerowskie, wyjechał do centralnej Polski. Do Wodzisławia powrócił po jego wyzwoleniu w marcu 1945 r. Wówczas zaczął udzielać się społecznie. Zmarł w 1978 r. Za swoją działalność propolską został odznaczony: Śląskim Krzyżem Powstańczym, Złotym Krzyżem Zasługi, Srebrnym Krzyżem Zasłużonych dla ówczesnego województwa katowickiego oraz Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski.
W 1913 r. Jan Skupień poślubił Konstantynę Szczecinę z Pszowa, która od listopada 1939 r. zaangażowana była w działalność konspiracyjną. Prowadziła punkt kontaktowy, ukrywała i żywiła partyzantów i konspiratorów. Została aresztowana w sierpniu 1944 r. Przekazano ją najpierw gestapo w Rybniku, a następnie przesłano ją do niemieckiego nazistowskiego obóz koncentracyjny w Ravensbrück. Po ewakuacji tego obozu dostała się do obozu w KL Bergen–Belsen gdzie zmarła na tyfus 10 kwietnia 1945 r. Kilka lat po śmierci żony Jan Skupień ponownie się ożenił.
Jadwiga pseudonim Wisia córka Jana i Konstantyny urodziła się 1 listopada 1915 r. Tak jak rodzice była również zaangażowana w działalność propolską. Na dwa lata przed wybuchem II wojny światowej, otrzymała na własność sklep po rodzicach. W tym też okresie ukończyła kurs pielęgniarski, dlatego podczas działań wojennych w 1939 r. była pielęgniarką w szpitalu w Wodzisławiu. Opiekowała się także rannymi żołnierzami niemieckimi. W maju 1940 r. wstąpiła do organizacji konspiracyjnej „Orzeł Biały”. Odtąd mieszkanie Jadwigi stało się punktem kontaktowym dla ZWZ/AK. We wrześniu 1944 r. przeniesiono ją do pracy w Zakładach Chemicznych w Kędzierzynie. W październiku tego samego roku organizacja AK została w Rybniku po raz kolejny zdekonspirowana, skutkiem czego Jadwiga została aresztowana. Po kilku dniach pobytu na gestapo w Rybniku przez znajomą współaresztowaną przekazała informację koleżankom z organizacji – Helenie i Annie Krak – by się do niczego nie przyznawały, bo ona niczego na przesłuchaniach nie powiedziała. Wiadomość wpadła jednak w ręce gestapowców, więc torturami chcieli wymusić na Jadwidze przyznanie się do przynależności do organizacji. Dziewczyna, bojąc się, że nie wytrzyma tortur i może zdradzić koleżanki, usiłowała popełnić w więzieniu samobójstwo, podcinając sobie żyły. Została jednak zawieziona do szpitala i starano się utrzymać ją przy życiu. 17 stycznia 1945 r. z więzienia w Rybniku, przesłano ją do więzienia śledczego w Mysłowicach, gdzie przebywała przez trzy dni. Z uwagi na zbliżającą się do obozu Armię Radziecką, przetransportowano ją wraz z innymi więźniarkami do KL Ravensbrück, a następnie do KL Mauthausen do filii w Schergenkub. Odzyskała wolność, gdy wyzwolony został obóz w maju 1945 r.
Justyna Koniszewska
Pisząc materiał korzystałam m.in. z publikacji „Ofiary terroru hitlerowskiego okupanta 1939/45 z terenu byłego powiatu wodzisławskiego” autorstwa Pawła Gleńska. Za udostępnienie materiałów dziękuję Izbie Regionalnej Miasta Radlin.