Wykorzystali błędy
PIŁKA NOŻNA – IV liga
Odra Wodzisław przegrała na własnym stadionie 1:2 ze Spójnią Landek. To jedna z największych sensacji minionej kolejki IV ligi. Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli bowiem piłkarze trenera Adama Burka. Tymczasem od Spójni otrzymali lekcję futbolu.
Lepiej spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy w 5. minucie zdobyli gola po samobójczym trafieniu Piotra Olszewskiego. Zawodnik gości został nabity przez piłkę odbitą od słupka po kąśliwym uderzeniu Sławomira Musiolika, który tuż przed strzałem wymienił na prawym skrzydle piłkę z Bartoszem Pikulem. 10 minut później goście doprowadzili do wyrównania. Z rzutu wolnego precyzyjną centrą popisał się Marcin Habdas, a gapiostwo wodzisławskich obrońców wykorzystał Jakub Więzik, który głową nie dał szans Grzegorzowi Wnukowi. W 33. minucie ponownie na listę strzelców mógł wpisać się Musiolik, ale ciut za mocno wypuścił sobie piłkę przed siebie i choć oddał strzał, to nie był on na tyle precyzyjny by pokonać bramkarza gości. W 54. minucie fatalne pudło zanotował Arkadiusz Lalko, który po centrze Mateusza Słodowego miał praktycznie otwartą drogę do bramki, ale źle trafił głową w piłkę. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się już w 61. minucie, kiedy ponownie niepewnie spisała się obrona Odry. Piłkarze Adama Burka nie potrafili wybić piłki z własnego pola karnego, w końcu po jednym z nieudanych wybić futbolówka trafiła na klatkę Piotra Strączka, który szybko ustawił ją sobie do nogi i pewnie pokonał Wnuka. Do końca meczu obie drużyny miały jeszcze swoje dobre próby, ale zwycięsko wychodzili z nich bramkarze.(art)