Radni delegaci z większą kasą
Zmiany w wynagradzaniu radnych w gminie Marklowice. Tamtejsi delegaci międzygminnych związków otrzymają co miesiąc dodatkowo 200 zł. – Ta gratyfikacja jest niepotrzebna – uważają przeciwnicy podwyżki.
MARKLOWICE Podczas marcowych i kwietniowych obrad marklowckich komisji społecznych tamtejsi radni dyskutowali nad projektem uchwały w sprawie zasad przyznawania wysokości i wypłacenia diet oraz zwrotu kosztów podróży służbowych dla radnych. Temat wywołał niemałą dyskusję.
Dodatkowe pieniądze
Projekt uchwały przedstawiła przewodnicząca rady Krystyna Klocek. – Proponuję, by do uchwały wprowadzić punkt mówiący o tym, że przedstawiciele rady gminy w międzygminnych związkach otrzymują dodatkowo 200 zł na miesiąc – mówiła podczas marcowych obrad. Zauważyła, że okoliczne rady gmin swoim delegatom również przyznały dodatkowe gratyfikacje. – W poprzedniej kadencji nie otrzymywali oni żadnych dodatkowych pieniędzy – tłumaczyła przewodnicząca Klocek. – Praca w związku międzygminnym, podobnie jak prowadzenie komisji czy kierowanie pracami rady, wymaga dodatkowego czasu. Czas ten trzeba wygospodarować kosztem pracy zawodowej lub rodziny. Dlatego dodatkowe pieniądze delegatom się należą – dodała. Zauważmy, że chodzi o dwóch rajców – Aleksandra Kądzielę oraz Marcina Sieniawskiego.
Opozycja mówi „nie”
Z propozycją zmian w wynagradzaniu radnych nie zgodził się marklowicki opozycyjny klub Wspólnie dla mieszkańców. – Stoimy na stanowisku, że dodatkowa gratyfikacja jest niepotrzebna – mówił w imieniu klubu radny Tomasz Kubala. – Jesteśmy najmniejszą gminą w powiecie z jedną z najwyższych diet. Wynagrodzenie dla szeregowego radnego wynosi 738 zł. Ta kwota jest wystarczającym wynagrodzeniem dla naszej działalności. Każde jej zwiększanie jest nie na miejscu – mówił Kubala dodając, że klub będzie głosował przeciwko uchwale. Radny miał również wiele zastrzeżeń do trybu wprowadzenia projektu dokumentu (m.in. był przedstawiony na marcowych obradach w punkcie wolne głosy i wnioski, co jego zdaniem, jest niezgodne z marklowickim statutem). W efekcie opiniowanie uchwały przełożono na następne obrady. Uchwała była głosowana 29 kwietnia. Większość radnych była jej przychylna więc mimo sprzeciwu opozycji została przyjęta. (juk)