Poszła w ślady ojca
Dwa z pięciu sołectw w gminie Lubomia, czyli Nieboczowy i Buków, mają nowych sołtysów. W pozostałych trzech sołectwach zmiany nie nastąpiły.
LUBOMIA Sołtysi w gminie Lubomia wybrani. Na czele sołectwa Lubomia w dalszym ciągu będzie stała Maria Fibic. Nie miała konkurencji. W Syryni sołtysem pozostał Antoni Pawełek. Miał jednego kontrkandydata. Funkcję sołtysa Grabówki nadal będzie pełnić Gabriela Świerzy – była jedyną kandydatką.
W Nieboczowach i Bukowie będą rządzić nowi sołtysi. W przypadku obydwu tych miejscowości poprzedni sołtysi – Krzysztof Szczotok i Wiesława Siodmok – postanowili, że nie będą startować. Od początku było więc pewne, że na czele wsi staną nowe osoby.
W Bukowie wybory wygrał Stanisław Zuch, który jest jednocześnie naczelnikiem OSP Buków.
W Nieboczowach funkcję sołtysa powierzono Barbarze Mazurek. To córka zmarłego w 2011 r. byłego sołtysa wsi Nieboczowy – Łucjana Wendelbergera, czyli zasłużonego społecznika, który mocno angażował się w powstanie nowej wsi. Jego córka Barbara dorastała więc „w domu sołtysa”. Temat przesiedlenia zna od podszewki. – Jako bliscy stale wspieraliśmy naszego świętej pamięci ojca w jego działaniach – podkreśla Barbara Mazurek. – Z poczuciem dużej odpowiedzialności podchodzę do nowego zadania, mam głowę pełną pomysłów – dodaje nowa pani sołtys. Zaznacza że „wielkie dzieło związane z przenosinami wsi” zostało wykonane, a przed społecznością nowe wyzwania. – Jako nieboczowianie zawsze wiedzieliśmy, o co walczyć. Osiągnęliśmy to. A człowiek zawsze musi stawiać sobie kolejne wyzwania i realizować je, by żyć szczęśliwie – mówi.
(red.)