Duży Kaliber: Bandyci ze stacji
RYDUŁTOWY Policjanci z rydułtowskiego komisariatu zatrzymali trzech sprawców napadu na 34–latka. Napastnicy zaatakowali mężczyznę na stacji paliw. Pobili go, a później ukradli mu pieniądze.
2 marca rano do komisariatu w Rydułtowach zgłosił się mężczyzna, który oświadczył, że godzinę wcześniej na parkingu stacji paliw został pobity i okradziony. Dyżurny przyjął zgłoszenie i wysłał na miejsce policjantów. Do pokrzywdzonego wezwał karetkę pogotowia, gdyż poszkodowany uskarżał się na ból głowy. Mundurowi pojechali na stację, aby przejrzeć monitoring obejmujący miejsce zdarzenia.
Na kamerach dokładnie było widać przebieg sytuacji oraz sprawców. Według relacji pokrzywdzonego, co potwierdziło także nagranie, podczas gdy kupował coś na stacji, na parking podjechało samochodem trzech mężczyzn. Wszyscy weszli do środka i tam doszło już między nimi do wymiany zdań. Następnie pokrzywdzony wyszedł ze sklepu, a za nim cała trójka. Dopadli go na parkingu i zaczęli bić. Zabrali mu także pieniądze z portfela, który wypadł mu podczas szarpaniny.
Policjanci, niezwłocznie po przejrzeniu zapisu z monitoringu i uzyskaniu rysopisów sprawców, rozpoczęli ich poszukiwania. W toku czynności ustalono adres jednego z napastników. Gdy do mieszkania 24–latka weszli mundurowi, mężczyzna jeszcze spał. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji w południe kryminalni dotarli do kolejnych dwóch sprawców w wieku 21 i 22 lat. Wszyscy zostali zaskoczeni w swoich domach, a następnie doprowadzeni do komisariatu i przesłuchani. Prokurator, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, zastosował wobec napastników dozór policji. Grozi im do 3 lat więzienia. (acz)