Na wstępie Magdalena Kulok Dziennikarka Nowin Wodzisławskich

Wiceprzewodniczący wodzisławskiej rady miasta Adam Króliczek w formie. Radnemu zapadła w pamięć okładka „Nowin Wodzisławskich”, taka sprzed paru miesięcy. Z prezydentem Mieczysławem Kiecą w roli głównej. „Król jest jeden” - brzmiał tytuł, bo włodarz wygrał w pierwszej turze wyborów prezydenckich i zmiótł tym samym konkurencję. Radny Króliczek - reprezentant większościowej koalicji w radzie - wspomina tę okładkę nieprzypadkowo. Otóż skoro jest król, to musi być i królowa. Dla równowagi. Rajca widziałby w tej roli radę miasta. Ale - jak mówi - król nie bardzo chce wysłuchać, co królowa ma do powiedzenia. Jednak od razu znajduje na to receptę. - Chodzi o właściwie relacje - podpowiada i widzi je w postaci partnerstwa. Tak mówił dziennikarzom podczas konferencji prasowej.

Dlaczego o tym piszę? Ostatnio mocno iskrzy na linii prezydent - koalicja w radzie miasta. Niemal każdy temat i każda decyzja nieco inaczej przedstawiane są przez prezydenta, inaczej przez radnych koalicji. Kształt nowej komunikacji autobusowej, budowa przystanku „Centrum”, organizacja nocy świętojańskiej, przekazanie pieniędzy na oczyszczacze powietrza... Mogę mnożyć. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wodzisławianie mogą mieć problem z rozstrzygnięciem, kto tu ma rację?

Już znany polski pisarz fantasy pisał: „Król bezgranicznie kochał swą królową, a ona całym sercem kochała jego. Coś takiego musiało skończyć się nieszczęściem”. Jest więc nadzieja! Może to iskrzenie między prezydentem a koalicją w radzie przyniesie miastu korzyści. Taki rodzaj intelektualnego fermentu. Pozostaje trzymać kciuki, że owocem będą dobre i ostatecznie wspólne (!) decyzje dla miasta.

Jeszcze słowo o dobrych decyzjach. Na stronach 22-23 publikujemy listę osób związanych z powiatem wodzisławskim, którym możecie przekazać swój 1 procent. Aby pomóc – wystarczą dobre chęci i chwila, by wypełnić odpowiednie pole w deklaracji podatkowej.