Terytorialsi wybrali Cieszyn zamiast Kuźni Raciborskiej?
Region Burmistrz Paweł Macha na styczniowej sesji rady miejskiej mówił o wycofaniu się Wojsk Obrony Terytorialnej z Kuźni Raciborskiej. Podkreślał, że są to na razie nieoficjalne wiadomości, bo oficjalne pisma nie trafiły jeszcze na jego biurko. Pawłowi Masze informacje przekazał starosta Grzegorz Swoboda.
Szkopuł w podatku VAT
Jeden z batalionów Wojsk Obrony Terytorialnej miał zostać umiejscowiony w budynku byłej podstawówki przy ul. Arki Bożka. To jednak po oficjalnym przekazaniu obiektu przez właściciela, którym jest Kuźnia Raciborska. W zamian za transakcję gmina miała otrzymać szesnaście innych działek. W sprawę został zaangażowany starosta raciborski, który jako przedstawiciel skarbu państwa miał dokonać formalności. Wszystko miało sprowadzić się do aktów notarialnych, te jednak nie zostały przygotowane. Sprawa rozbija się o podatek VAT, który miałby zostać zapłacony przez raciborskie starostwo. Mowa o około 860 tys. złotych.
Cieszyn zamiast Kuźni?
Burmistrz określił zamianę działek, jako trudną transakcję, zauważając przy tym, że nigdy nie miał dostępu do zainteresowanego, bo pośrednikiem rozmów był starosta. Mówił, że widział kilka pism w tej sprawie. Zauważał, że jedno z nich trafiło do niego za pośrednictwem posła Czesława Sobierajskiego. Zapewniano w nim, że transakcja jest bezpieczna. – Niestety, jak słychać, bo nie widać tego jeszcze formalnie, jest coś na rzeczy i wybrano Cieszyn zamiast Kuźni Raciborskiej – mówił. Docierające wiadomości do urzędu zdefiniował jako fatalne.
Dowiedzieliśmy się również, że w momencie wycofania się Wojsk Obrony Terytorialnej z Kuźni Raciborskiej, gmina ma plan awaryjny na inne zagospodarowanie budynku po byłej podstawówce.
Gotów do zamiany
O komentarz do sprawy poprosiliśmy starostę Grzegorza Swobodę. Przekazał nam, że wycofanie się Wojsk Obrony Terytorialnej z Kuźni Raciborskiej nie jest przesądzone. Nadal trwają rozmowy. Zauważył również, że wystosował pismo do Ministra Obrony Narodowej, Wojsk Obrony Terytorialnej, wojewody i burmistrza Kuźni Raciborskiej. Informował w nim, że jest przygotowany na transakcję. – Jestem gotowy do zamiany, muszę mieć jednak zapewnienie, że powiat nie zostanie obciążony podatkiem VAT – podkreśla starosta w rozmowie z „Nowinami Raciborskimi”. Dodał również, że we wszystkich kwestiach związanych z tworzeniem się Wojsk Obrony Terytorialnej pomaga poseł Czesław Sobierajski.
To nie nasza wina
Starosta odniósł się również do informacji medialnych zamieszczonych na jednym z regionalnych portali informacyjnych, gdzie wskazano, że zaniedbanie leży po stronie starosty. Powiedział nam, że tak się nie dzieje. – Na każde pismo od razu odpisywaliśmy. Ze strony Wojsk Obrony Terytorialnej nie było też żadnego terminu do kiedy mamy dokonać zamiany działek – komentuje.
WOT milczy
O odniesienie się do sprawy poprosiliśmy również Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej. Stanowiska do momentu składu gazety jednak nie otrzymaliśmy.
***
Wojska Obrony Terytorialnej powstają jako piąty rodzaj sił zbrojnych, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej oraz Wojsk Specjalnych. Powstały z początkiem 2017 roku. Obecnie WOT jest w procesie formowania, którego zakończenie planowane jest na 2021 rok. (mad)