Pamiętali o ofiarach Marszu Śmierci
Jak co roku Wodzisław Śląski i Mszana włączyły się w obchody Marszu Śmierci upamiętniającego tragiczną tułaczkę dziesiątek tysięcy więźniów obozu oświęcimskiego z 1945 roku.
WODZISŁAW ŚL., MSZANA Marsz Śmierci – w styczniu 1945 r. z obozu KL Auschwitz-Birkenau w wyniszczającą 63-kilometrową wędrówkę wyruszyło około 56 tysięcy więźniów. Dziennie pokonywali 20 – 30 kilometrów. 22 stycznia kolumny dotarły do Wodzisławia Śląskiego, by w odkrytych węglowych wagonach odjechać do obozów w głębi III Rzeszy. Mroźna i śnieżna zima, wycieńczenie ciężką pracą w obozie i brutalność hitlerowców stały się przyczyną śmierci prawie 15 tysięcy więźniów. Każde odstępstwo od kolumny karane było natychmiastową egzekucją. Na samej trasie marszu zliczono około 600 porzuconych ciał.
Władze i mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego i Mszany w sposób szczególny uczcili ofiary Marszu Śmierci.
Najpierw w piątek 18 stycznia w Mszanie gościła kilkunastoosobowa delegacja pracowników Państwowego Muzeum KL Auschwitz w Oświęcimiu. Grupa przyjechała na grób ofiar Marszu Śmierci, odnowiony w ubiegłym roku. Wraz z wójtem gminy Mszana Mirosławem Szymankiem i młodzieżą z mszańskiej szkoły goście złożyli kwiaty i zapalili znicze na mogile.
Z kolei w niedzielę 20 stycznia do Mszany dotarli uczestnicy dorocznego rajdu „Ku Pamięci” na czele z Janem Stolarzem. Przez cztery dni pokonali oni jedną z tras, którą w 1945 r. Niemcy pędzili więźniów KL Auschwitz – Birkenau, by wywieźć ich w głąb Rzeszy. Uczestnicy rajdu również zatrzymali się na modlitwę na mszańskim cmentarzu i krótki odpoczynek w remizie OSP. Do granic gminy, jak co roku, odprowadziła ich młodzież ze szkoły w Mszanie wraz z opiekunami.
Również 20 stycznia odbywały się w Wodzisławiu Śląskim miejskie uroczystości 74. rocznicy tragicznego Marszu Śmierci. O godz. 10.00 odprawiona została msza święta w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w intencji poległych w obozach zagłady podczas II wojny światowej i w czasach stalinowskich. Mszy przewodniczył ks. prałat Bogusław Płonka.
Przed godz. 12.00 do Wodzisławia Śląskiego dotarł wspomniany Jan Stolarz i jego towarzysze – uczestnicy symbolicznego Marszu Pamięci, którzy przemierzając trasę z Oświęcimia do Wodzisławia pokonali ok. 80 km. Po południu spod Galerii Cyganek piechurzy wyruszyli razem z wodzisławianami w kierunku cmentarza przy ul. Ofiar Oświęcimskich – zbiorowego grobu czterdziestu trzech więźniów KL Auschwitz – Birkenau zamordowanych w styczniu 1945 r. Tam delegacje złożyły kwiaty i znicze. Następnie maszerujący dotarli do rynku, gdzie artysta Piotr Solis przekazał na ręce dyrektora Muzeum Sławomira Kulpy obraz nawiązujący do Marszu Śmierci. Kolejnym etapem był przystanek i złożenie kwiatów przy tablicy pamiątkowej na ul. Michalskiego, w miejscu egzekucji dziesięciu więźniów deportowanych z obozu oświęcimskiego. Obchody zakończyły się w miejscu pamięci na wodzisławskim dworcu kolejowym.oprac. (mak)