Od nowego roku podwyżka stawki za wywóz śmieci
Od kilku lat mieszkańcy co roku płacą coraz więcej za wywóz śmieci. Wszystko wskazuje na to, że koszty odbioru odpadów znów znacznie wzrosną być może nawet o 100%!
MARKLOWICE Dotychczasowa umowa, którą gmina Marklowice jest związana ze spółką Transgór z Rybnika, wygasa z końcem grudnia. Dlatego urzędnicy musieli ogłosić nowy przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów. 8 listopada otwarto złożone oferty. Zaproponowane w nich ceny nie napawają optymizmem marklowickich włodarzy.
Stawki nie do utrzymania
Prawie 5 tys. osób zamieszkuje Marklowice. Wyraźna większość mieszkańców segreguje śmieci. Do tej pory za ich wywóz co miesiąc płacili 11 zł. Tylko 41 marklowiczan nie zdecydowało się na selektywną zbiórką odpadów. Za ich odbiór miesięcznie płacą 30 zł. - Prawdopodobnie nie uda nam się utrzymać tych stawek - zapowiada Piotr Galus, zastępca wójta Marklowic. - Koszty życia codziennego wzrastają lawinowo, dlatego niestety, ale mieszkańcy muszą się liczyć z podwyżką cen również za wywóz śmieci - dodaje.
Liczą na tańszych oferentów
Do ogłoszonego pod koniec października przetargu na roczny odbiór i wywóz śmieci zgłosiły się dwa przedsiębiorstwa. Firma Eko zaproponowała kwotę 1,08 mln zł. Z kolei Transgór usługę chce wykonać za niewiele mniej, bo za 1,01 mln zł. Natomiast gmina na odbiór i zagospodarowanie odpadów planowała przeznaczyć kwotę 660 tys. zł. W związku z tym gmina zamierza przetarg unieważnić i ogłosić nowy. Urzędnicy liczą, że zgłoszą się do niego tańsi oferenci.
Dla porównania zawarta przez Marklowice dwa lata temu umowa na odbiór i zagospodarowanie odpadów z rybnickim Transgórem wynosiła nieco ponad 1,06 mln zł (ale była to umowa dwuletnia, nie roczna). Z kolei w 2014 r. również za okres dwóch lat gmina płaciła prawie 708 tys. zł. - Firmy coraz więcej każą sobie płacić za wywóz śmieci. W tym roku spodziewaliśmy się wzrostu cen za tę usługę, ale nie przewidywaliśmy, że będzie on taki wysoki - mówi Piotr Galus. Jeszcze nie wiadomo jak duży będzie wzrost comiesięcznej stawki dla mieszkańców. Wszystko okaże się być może po kolejnym przetargu. (juk)