Były obawy, ale z remontem przedszkola zdążyli na czas
Budynek, który przez lata służył krzyżkowickim strażakom, będzie teraz wypełniony przez gwar dzieci. Ochotnicza Straż Pożarna została przebudowana i teraz znajduje się w niej Publiczne Przedszkole nr 3. Będzie do niego uczęszczać prawie 35 dzieci.
PSZÓW W czasie wakacji pierwsze piętro krzyżkowickiej OSP przeszło prawdziwą metamorfozę. Nie ma już strażackiej sali, za to pojawiły się malutkie krzesełka, stoliki i zabawki. Wszystko na potrzeby dwóch oddziałów Publicznego Przedszkola nr 3.
Przedszkole gotowe
Po dokonaniu przebudowy części budynku OSP Krzyżkowice oraz dostosowaniu go do wymogów sanitarnych i przeciwpożarowych, 31 sierpnia nastąpiło oficjalne otwarcie nowo powstałych oddziałów przedszkolnych. Nowe sale prezentują się znakomicie. Jest czysto i schludnie, a do tego kolorowo. Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonała burmistrz Katarzyna Sawicka-Mucha wraz z dyrektorem pszowskiego Zespołu Obsługi Placówek Oświaty Mirellą Ogrocką i dyrektor PP nr 3 Ireną Pierchałą.
W trakcie uroczystości Katarzyna Sawicka-Mucha życzyła nowej kadrze przedszkolnej dużo radości i satysfakcji z powierzonych zadań. - Dzieci z całą pewnością spędzą tu miło czas, jednocześnie ucząc się i integrując. Pomieszczenia wyglądają pięknie - mówiła w trakcie uroczystości pani burmistrz. Z kolei Irena Pierchała dziękowała wszystkim osobom, które zaangażowały się w przebudowę obiektu i za stworzenie tak dobrych warunków przedszkolakom. - Serdeczne podziękowania kieruję do krzyżkowickich strażaków, którzy bezinteresownie udostępnili obiekt najmłodszym mieszkańcom naszego miasta - mówiła dyrektor PP nr 3.
Remont wyniósł mniej, niż zakładali
Do nowych oddziałów trafią 34 maluchy, dla których zabrakło miejsc w istniejących placówkach na terenie Pszowa. Zgodnie z przepisami oświatowymi, samorząd musi zapewnić miejsca wszystkim dzieciom w wieku od 3 do 5 lat, których rodzice zgłoszą taką potrzebę, oraz 6-latkom, które są objęte obowiązkiem przedszkolnym. W takiej sytuacji miasto zostało postawione pod ścianą i zdecydowało się otworzyć od września dwa dodatkowe oddziały w OSP Krzyżkowice. Remont powierzono pracownikom pszowskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Urzędnicy wstępnie szacowali koszty adaptacyjne na kwotę około 500 tys. zł. Ostatecznie prace remontowe nie wyniosły nawet połowy tej kwoty, a jedynie... 146 tys. zł. Jak sami urzędnicy przyznają, znacznie przeszacowali pierwsze wyliczenia. Pieniądze na nowe wyposażenie, meble, materiały i pomoce dydaktyczne oraz wynagrodzenie dla kadry pedagogicznej miasto pozyskało z Subregionu Zachodniego. W sumie mowa o kwocie ponad 500 tys. zł.
Będzie miejsce do zabawy
Na tym nie koniec zmian przy krzyżkowickiej strażnicy. Włodarze Pszowa na terenie OSP zamierzają stworzyć dla maluchów plac zabaw. Mają pojawić się zjeżdżalnia, piaskownica, huśtawka typu ważka oraz bujak. Postępowanie przetargowe aktualnie trwa. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli urzędników, plac zabaw ma być gotowy do 5 października. (juk)