Pokazali niezwykłe okazy zwykłych zwierząt
Dziesiątki klatek, a w nich setki pięknych i oryginalnych okazów królików, gołębi i drobiu ozdobnego - tak wyglądała jubileuszowa wystawa przygotowana przez Zrzeszenie Miłośników Drobnego Inwentarza w Radlinie.
RADLIN Pianie kogutów, turkot gołębi i ciche odgłosy bażantów złocistych przyciągały uwagę widzów. Dociekliwi z pewnością spostrzegli zaczepne spojrzenia czarnych kur oraz wyraziste różnice między wieloma rasami gołębi. Okazją do takich obserwacji była jubileuszowa XXV wystawa królików, gołębi rasowych i drobiu ozdobnego, która odbywała się w Radlinie.
1 i 2 września na terenach przy restauracji Górnicza Strzecha zgromadziło się około 100 wystawców z kraju oraz z Czech prezentujących ponad 1100 zwierząt. - Miłośnicy drobiu mogli zobaczyć bażanty, kaczki oraz gęsi. Na naszej wystawie pojawiły się ciekawe okazy kur, m.in. czarne rasy Cemani czy jedwabiste, które zamiast piór mają puch - mówi Waldemar Korbel ze Zrzeszenie Miłośników Drobnego Inwentarza w Radlinie. Na radlińskiej wystawie można było również zobaczyć rozmaite kolory, dzioby i formy upierzenia wielu gatunków gołębi. Widzowie mogli także podziwiać około 400 królików. Uwagę zwiedzających zwracały m.in. olbrzymy belgijskie. Największe okazy osiągały 9 kg. Ich tylne łapy zwane skokami są większe od najmniejszych królików – karzełków, zwanych powszechnie miniaturkami. Sporą grupą były również króliki satynowe, które na wystawie miały specjalną ekspozycję.
Zwierzęta podobały się zwiedzającym. - Odwiedziło nas około 300 osób. Być może nie jest to fenomenalny wynik, ale przy tak kapryśnej aurze ciszymy się z każdego odwiedzającego - mówił Waldemar Korbel. W czasie imprezy była możliwość zakupienia zwierząt oraz uzyskania porad od doświadczonych hodowców. (juk)