Autor szkalujących wpisów przeprosił
RYDUŁTOWY
W poprzednim wydaniu pisaliśmy o tym, że na stronie rydułtowskiego urzędu miasta pojawiły się wpisy szkalujące urzędników i groźby pod ich adresem. Sprawą wpisów – pod kątem znieważenia funkcjonariusza publicznego – zajęła się policja i prokuratura. Autor tych wpisów, były stażysta w rydułtowskim urzędzie, przeprosił jednak za swoje zachowanie. Do urzędu wpłynął list z przeprosinami skierowanymi do burmistrz Kornelii Newy i jednej z urzędniczek na stanowisku kierowniczym. Autor wpisów tłumaczy w nim swoje zachowanie chorobą i tym, że przerwał branie leków. - My oczywiście przyjmujemy te przeprosiny. Nie zależało nam na tym, by tego człowieka ukarać, tylko chcieliśmy dać temu wszystkiemu, co się działo, tamę. Wszystkich nas bardzo to bolało, szczególnie panią kierownik, która współpracując z nim oddała mu dużo serca - mówi burmistrz Kornelia Newy.
Sprawa wydaje się więc zamknięta. - Ja też składałam wyjaśnienia na policji, która prowadziła śledztwo. Wyjaśnienia te zakończyły się wnioskiem, że jeżeli autor wpisów przestanie nas obrażać, bo niczym sobie nie zasłużyliśmy, i przeprosi, to niczego się nie domagamy, nie chcemy by stawał przed sądem. Ale musi się leczyć, bo inaczej jest nieodpowiedzialny. Mam nadzieje, że będzie uważał na swoje zdrowie - dodaje pani burmistrz.
(mak)