Nasze drużyny solidarnie przegrły
Na boiskach C-klasy.
Wicher II Wilchwy – Forteca II Świerklany 0:5
Do przerwy rezerwy Wichra, wsparte doświadczonymi zawodnikami m.in. Adrianem Koniecznym – trenerem I drużyny i Janem Tatarczykiem grały z liderem jak równy z równym, toteż na przerwę Forteca schodziła prowadząc tylko jedną bramką. Niestety po zmianie stron gospodarze nie byli w stanie już dotrzymać kroku liderowi i stracili kolejne cztery gole.
Górnik II Radlin – WSP Wodzisław
Jak podaje strona internetowa www.ksrybnik.pl – portal kolegium sędziów Podokręgu Rybnik, drużyna WSP wycofała się z rozgrywek.
LKS Bieńkowice – LKS Olza 4:1
Bramka dla Olzy: Ligus Wojciech
Kolejne spotkanie Olzy, w którym poniżej oczekiwań spisała się defensywa tego zespołu. – Mamy notoryczne problemy z obroną. Znów traciliśmy gole po indywidualnych błędach naszych obrońców. Nie potrafimy sobie z tym poradzić – mówi Leon Morawiec, prezes Olzy.
LKS Wojnowice – Naprzód II Syrynia 3:2
Bramki dla Naprzodu: Marek Burek, Marcin Kuźnik (k)
W pierwszej połowie gospodarze wykorzystali słabość Syryni, wbijając jej aż 3 gole. Goście potrafili odpowiedzieć dopiero w drugiej połowie, kiedy zdecydowanie poprawili swoją grę. – Na pierwszą połowę moja drużyna wyszła jak na weekend majowy. Dopiero po zmianach, jakich dokonałem w składzie udało nam się zagrać lepiej. Niestety zabrakło nam czasu na wyrównanie. Zagraliśmy dobry mecz w II połowie. Wojnowice wygrały jednak zasłużenie, rozegrały również dobre zawody – podkreśla Bogdan Kałuża, trener rezerw Syryni.
Inter Krostoszowice - pauza
oprac. (art)