Postaw na naturalność
Modna fryzura jest dopełnieniem każdej kreacji. W tym sezonie królują raczej włosy długie. Subtelne loki opadające na ramiona mają dodać uroku i powabu. Popularna jest zwłaszcza fryzura, która w latach 60. nosiła Brigitte Bardot. Do lamusa odeszły wystylizowane koki, na które decydowały się nawet bardzo młode dziewczęta, a którym niestety dodawały one jedynie lat. Teraz tryumfy święci naturalność.
– Panie wyglądają w tych fryzurach bardzo kobieco i romantycznie, a na to właśnie stawiają styliści – mówi Iwona Witaszak, właścicielka salonu fryzjerskiego Fantazja z Wodzisławia. Pani Iwona jest ekspertem w tych sprawach, bo to właśnie jej salon po raz kolejny znalazł się wśród 10 finalistów międzynarodowego konkursu fryzjerskiego Trend Vision Award.
Jako dodatki przy długich włosach używane są tasiemki, kokardki i opaski. Wszystko oczywiście musi być odpowiednio dobrane do kreacji. Sprawdzą się także zwykłe końskie ogony.
– Są ponadczasowe i dodają dziewczęcości – uważa szefowa Fantazji.
Modny jest, choć brzmi to zapewne dziwnie, kontrolowany nieład na głowie. Urokliwe, ale przeznaczone raczej dla pań odważnych są fryzury kontrastowe, np. gładka prosta grzywka i z tyłu fale połączone z mocno skręconymi loczkami.
Dla pań z krótkimi włosami stylistki z Fantazji polecają potapirowane, niegrzeczne fryzurki.
– Pamiętajmy, że istnieje jednak wolność wyboru. Każda z nas czuje się dobrze w czym innym i niekoniecznie to, co jest trendy, musi akurat nam odpowiadać. Ważne jest także w czym się wybieramy na bal – tłumaczy Iwona Witaszak.
Nie ma rewolucji także w kolorystyce. Nadal modne są odcienie złociste, miodowe, czekoladowe brązy. Na bal można je dodatkowo spryskać połyskującym lakierem, bo przecież ma to być wieczór inny niż wszystkie pozostałe. Wszystkiego należy jednak używać z umiarem. Nadmiar tego środka może spowodować, że na głowie zrobi się nam kask ochronny, a fryzura nie będzie miała nic wspólnego z elegancją i tak promowaną przez stylistów naturalnością. W salonach lakier zastępuje się coraz częściej kosmetykami zawierającymi silikon, dzięki któremu włosy są miękkie a fryzura nie traci na wyglądzie, mimo upływu czasu.
Do salonu Fantazja coraz częściej przed zabawą karnawałową wpadają panowie. Dłuższy tył, dobrze wycieniowane boki to ostanie trendy w strzyżeniu mężczyzn. Odchodzi się od irokezów, które były tak popularne przez ostatnie kilka sezonów.
– Przed weekendami w okresie karnawałowym trudno o wolne miejsce w salonie. Każdy chce wyglądać wyjątkowo i niepowtarzalnie. Dlatego radzę wcześniej rezerwować terminy – mówi szefowa Fantazji.
(j.sp)