Pijani kierowcy na badania
Przepis o obowiązku kierowania na badania lekarskie i psychologiczne funkcjonuje już od dłuższego czasu. Ma to ewentualnie zapobiec przypadkowi, kiedy osoba nadużywająca alkoholu, złapana po pijanemu, ponownie otrzyma prawo jazdy i może stanowić zagrożenie bezpieczeństwa i zdrowia dla innych uczestników ruchu. Wydatki na badanie lekarskie jak i psychologiczne kierowca pokrywa z własnej kieszeni. Od pierwszego stycznia zmotoryzowani będą na to mieli zaledwie 30 dni. Obowiązek stawienia się w ciągu miesiąca na badania może jednak okazać się niewykonalny, bo można to zrobić tylko w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy. W całej Polsce takich placówek jest zaledwie siedem, w województwie śląskim – dwie: w Kędzierzynie – Koźlu i Sosnowcu.
– Kopia skierowania na badanie trafia także do wydziału komunikacji w starostwach czy magistratach. Jeżeli kierowca nie podda się tym badaniom w ciągu 30 dni, wszczynamy postępowanie w sprawie cofnięcia uprawnień. Nawet jeśli zda egzamin kontrolny to nie otrzyma prawa jazdy, bo zazwyczaj zakaz, który orzeka sąd jest powyżej roku - wyjaśnia Arkadiusz Łuszczak, naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu.
(j.sp)