Sposoby na jesienne smuteczki

Anetta Mackiewicz prowadząca w Pszowie sklep ziołowy „Ololiuqui” zajmuje się ziołami i zielarstwem od dzieciństwa. Wspomina dzisiaj, kiedy jako mała dziewczynka towarzyszyła swojej babci podczas zbierania roślin. Dzisiaj posiada sporą wiedzę na temat właściwości leczniczych ukrytych w naturze i radzi jak naturalnymi sposobami wygonić z organizmu wirusy i jesienną chandrę. Podstawą jest sen, jeśli człowiek się nie wysypia, organizm traci odporność. Jeden z nas potrzebuje dla siebie siedmiu godzin snu, inny dziesięciu. Zależy to od indywidualnych potrzeb - mówi Anetta Mackiewicz. Jak postępować w sytuacji, kiedy dopadnie nas grypa albo przeziębienie? Należy jeść przede wszystkim dużo witaminy C w naturalnej postaci. Na czas choroby warto jednak samo jedzenie ograniczyć, a więcej pić. Niektórzy wmawiają, szczególnie dzieciom: „Jedz, będziesz zdrowy” i podają choremu zawiesiste rosoły, bułki, a nawet słodycze. To błąd, gdyż na przykład cukier powoduje rozwój bakterii i dlatego słodkie produkty powinno się odstawić - argumentuje pani Anetta. Jak mówi, zbawienny w chorobie, i nie tylko, jest miód, którym należy słodzić napoje schłodzone do 40 st. C. Wtedy nie traci on swoich właściwości. Kiedy boli gardło, warto z kolei sięgnąć po propolisowe pastylki do ssania. Z ziół nieocenioną pomoc przynoszą tymianek, szałwia, osławiona nie bez przyczyny - andyjska vilcacora oraz srebro koloidalne, które jest naturalnym antybiotykiem. Spośród roślin na grypę i przeziębienia dobroczynne działanie mają prawoślaz, ślaz, babka lancetowata oraz len. Przeciwkaszlowo działają podbiał, młode pędy sosny, syrop z cebuli oraz dziewanna. Zioła wykrztuśne to oman, tymianek, lukrecja i także dziewanna. Na gorączkę wspaniale skutkuje malina, róża, kora wierzby oraz kwiat lipy. Cudowne działanie ma jeżówka purpurowa, odporność organizmu podnosi także olej z wątroby rekina - wymienia Anetta Mackiewicz. W przeziębieniu warto też sięgnąć po aloes w czystej postaci, warto solą morską płukać gardło.

 

(izis)