Dwa powody do radości
Monika Cieślak, kapitan MKS-u Wodzisław, poprowadziła swoją drużynę do zwycięstwa.
II turniej siatkówki młodziczek w ramach młodzieżowych rozgrywek na Śląsku odbył się w minioną sobotę w sali Szkoły Podstawowej nr 28 w Wodzisławiu Śląskim i był to drugi z trzech etapów pierwszej rundy rozgrywek. Pierwsze rozgrywki odbyły się 23 września w Krzanowicach i siatkarki MKS-u Wodzisław przegrały 0:2 z gospodyniami turnieju, a w kolejnym meczu wygrały 2:0 ze słabiutką drużyną TS Volley Rybnik.
Tym razem podopieczne Mariusza Lechowicza wygraly oba mecze. Pierwszymi rywalkami były zawodniczki z UKS Krzanowice. Z Krzanowicami od lat się spotykamy w rozgrywkach ligowych i międzyszkolnych i zawsze toczymy zacięte boje - mówi trener młodziczek MKS-u Wodzisław Mariusz Lechowicz. Po bardzo zaciętym meczu i walce o każdy punkt wodzisławianki wygrały w tie-breaku 2:1. W decydującej rozgrywce rywalki prowadziły już 13:10, ale skuteczna gra gospodyń przyniosła spodziewane skutki. Zadecydowała o wszystkim bardzo dobra zagrywka Moniki Cieślak, która pociągnęła cały zespół tak jak na kapitana przystało. Zdobyliśmy 5 punków pod rząd i wygraliśmy 15:13 - mówi Lechowicz. W ostatnim meczu z TS Volley Rybnik wodzisławianki łatwo wygrały 2:0.
Marcin Macha