Polonia bez szans
Odra - Polonia Marklowice 3:0.
Pierwsza bramka dla gospodarzy padła w 22 minucie, kiedy fatalne błędy w obronie Polonii wykorzystał Dariusz Zjawiński i strzałem z bliska zdobył pierwszą bramkę.
Tuż przed przerwą na 2:0 mógł podwyższyć Lubor Knapp, ale trafił wprost w bramkarza gości. Co się odwlecze to nie uciecze. 3 minuty po wznowieniu gry w II połowie drugą bramkę ponownie strzela Dariusz Zjawiński. Jedyna sytuacja, która mogła zmienić oblicze tego spotkania, miała miejsce w 65 minucie meczu, kiedy na polu karnym Odry faulowany był Dariusz Halszka. Arbiter jednak niczego się nie dopatrzył i pozwolił grać dalej. 10 minut później ten sam zawodnik próbował szczęścia po dośrodkowaniu Marka Powiecki, ale tym razem piłka przeszła wysoko nad poprzeczką. Wynik ustalił w 80 minucie Łukasz Szkatuła ładnym strzałem po ziemi tuż przy słupku. Odra nas przewyższała pod każdym względem. Byli lepsi w samej organizacji gry, grali presingiem, dobrze kryli. Każdy z naszych zawodników miał zawodnika kryjącego na plecach - mówił po meczu trener Polonii Mirosław Staniek.
Marcin Macha