Zalewisko się oczyści, smród ma zniknąć
Władze Radlina przystąpiły do porządkowanie cieków wodnych przepływających przez miasto.
W tym roku zostanie wykonany remont cieku radlińskiego wschodniego, którym przez wiele lat płynęły ścieki z tymczasowej oczyszczalni w Radlinie do Leśnicy. Rów został zamulony przez osady i wytworzyło się śmierdzące zalewisko. Po skierowaniu ścieków do oczyszczalni w Karkoszce, zdaniem władz Radlina, z biegiem czasu teren zalewiska powinien się oczyścić samoczynnie.
Tymczasowa oczyszczalnia mechaniczna jest już wyłączona z eksploatacji a Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji dokonuje rozbiórki obiektów – mówi wiceburmistrz Piotr Śmieja. Zalewiska już nie ma, bo ścieki płyną do oczyszczalni w Karkoszce, śmierdzą jeszcze pozostałości osadów. Po uporządkowaniu cieku teren zalewiska zrekultywuje się samoczynnie, to jednak wymaga trochę czasu.
Zakład Gospodarki Komunalnej ogłosił przetarg na wykonanie cieku radlińskiego wschodniego, przewidywany koszt prac wynosi 275 tys. zł. Władze Radlina wykonują w tym roku prace remontowe również innych cieków przebiegających przez miasto. Ciek biertułtowski jest porządkowany od nasypu kolejowego w kierunku zachodnim. Na prace przeznaczono 150 tys. zł, raczej nie wystarczy to na wyremontowanie połowy rowu. Reszta zostanie więc wykonana w przyszłym roku. Na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego remontowany jest ciek niedobczycki wzdłuż ul. Wypandów do ul. Rogozina. Przez wiele lat cieki wodne na terenie Radlina były zaniedbane, zamulały się od płynących nimi nieczystości, często lądowały w nich śmieci. Aby całkowicie uporządkować ten problem konieczne jest skanalizowanie miasta.
(jak)