Na luzie w ogrodzenie
Ciężarówka wjechała na posesję.
W poniedziałek 28 sierpnia pozostawiony bez zabezpieczenia kilkunastotonowy samochód ciężarowy marki Renault stoczył się z parkingu na osiedlu Piastów. Przecinając w poprzek ulicę i taranując betonowy płot wjechał do ogrodu pobliskiego domu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W tym momencie byłam w domu i usłyszałam mocne trzaśnięcie, ale myślałam, że to sąsiedzi coś robią i nie reagowałam. Ale za kilka minut mama mnie zawołała i powiedział, że jakiś wielki samochód wjechał nam w ogródek – mówi Urszula Kuśka, właścicielka posesji, na którą stoczyła się ciężarówka. Na miejscu zjawili się wodzisławscy strażacy. Natychmiast zabezpieczyli wyciek paliwa z uszkodzonego pojazdu. Kierowca nieprawidłowo zabezpieczył samochód, który był zaparkowany przy osiedlu Piastów i ten stoczył się z niewielkiej skarpy i uderzył w płot. Na szczęście był on dość masywny i to zminimalizowało straty. Wydarzenie było potraktowane jako wykroczenie w ruchu drogowym. Kierowca został ukarany mandatem - mówi Łukasz Krebs, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu. Po godzinie udało się ustalić, kto jest właścicielem samochodu i sprowadzić kierowcę na miejsce zdarzenia. Samochód wydobyto za pomocą ciężkiego sprzętu. Ulica Kokoszycka przez ponad 2 godziny była nieprzejezdna.
Marcin Macha