Metalowe róże z internetu
Róże z pustych puszek po piwie. Brzmi niemożliwie? Dorota i Marek myślą i mówią inaczej. A jak mówią, tak robią.
Dorota Wojaczek i Marek Procek z Wodzisławia postanowili wykorzystać swoje zdolności. Wykonują róże z pustych puszek po piwie. Pierwotny wzór przyniosła moja siostra ze szkoły - mówi Marek. Róże powinny być z aluminium, ale puszki nic nie kosztowały, więc postanowiliśmy je wykorzystać. Patrząc na ten kwiat widać ogrom pracy i artystycznego zacięcia. Jak twierdzi Dorota, cały proces twórczy nie jest zbytnio skomplikowany. To takie origami z puszek. Potrzebny jest jeszcze drut, klej i oczywiście spray, by nadać róży charakter. Taki kwiat można podarować bliskiej osobie, a gwarantujemy, iż nie zorientuje się ona, z czego podarunek został zrobiony – twierdzą młodzi artyści.
Byli na SLOC-ie
Dorota i Marek, postanowili pojechać na SLOT (Stowarzyszenie Lokalnych Ośrodków Twórczych) i tam stworzyć swój własny warsztat. Jak sami mówią, powodzenie róż przekroczyło ich wszelkie oczekiwania. Warsztat pierwotnie przygotowany był na 10 osób, a przychodziło po 100, a nawet i więcej. Zjawiły się także osoby z zagranicy – co bardzo nas ucieszyło. Chcąc podzielić się swoimi umiejętnościami, na warsztaty przyjmowali osoby w różnym wieku. Najwięcej problemów z powycinaniem i powyginaniem wszystkich elementów miały małe dzieci. Poza nimi każdy był w stanie taką różę wykonać. Wszystko zależy od zdolności manualnych i technicznych.
Początkujący artyści opanowali już do perfekcji różę oraz tulipana. Obecnie pracują nad nowymi kształtami. W planach jest stworzenie słonecznika. Za rok planują stworzyć swój warsztat i całą akcję powtórzyć.
Kwiaciarnia internetowa lada dzień
Kwiaty cieszą się tak dużym zainteresowaniem, że Dorota z Markiem planują poszerzyć swoją działalność. Nasze róże można kupić. Planujemy otworzyć kwiaciarnię internetową, gdzie będziemy sprzedawać nasze kwiaty. Tym bardziej, że w internecie nie ma dużej konkurencji. Kwiat będzie dostępny w dwóch kolorach: złotym i srebrnym. Najlepiej się tak prezentują - twierdzi Marek. Ile róża będzie kosztować? Jeszcze nie wiadomo. Do pokonania przed młodymi artystami poważna przeszkoda - comiesięczne składki, na które jeszcze ich nie stać. Chcą jednak pokonać wszelkie trudności i otworzyć kwiaciarnię, by dalej móc robić to, co daje im tak ogromną satysfakcję.
Karolina