Pisma krążą, bałagan trwa
Mieszkańcy ul. Narutowicza oskarżają sąsiadów z Rybnika o zaśmiecanie ich ulicy. Domagają się interwencji władz miasta. Jeśli w wyjaśnienie problemu nie włączą się odpowiednie służby z Rybnika, o porządek może być trudno.
Skargi na sąsiadów z Rybnika.
Na zanieczyszczanie drogi i położonych przy niej terenów zielonych poskarżyli się władzom Radlina mieszkańcy ul. Narutowicza. Domagają się interwencji służb miejskich, by wyeliminować istniejące uciążliwości ze strony mieszkańców sąsiedniego osiedla mieszkaniowego.
Mamy dość zamieszkiwania na „wysypisku śmieci” oraz w „wychodku” będących konsekwencją „uszczęśliwiania” nas przez niesfornych mieszkańców i właścicieli psów – dosadnie napisali mieszkańcy w piśmie do burmistrz Barbary Magiery.
Ulica Narutowicza jest drogą graniczną, na tym odcinku jedna strona, gdzie znajdują się posesje prywatne należy do Radlina a druga strona do Rybnika. Po rybnickiej stronie znajduje się osiedle Morcinka, którego mieszkańcy, są według radlinian uciążliwymi sąsiadami. Skarga do władz Radlina została skierowana w kwietniu a w czerwcu mieszkańcy niezadowoleni z działań urzędników, zwrócili się o interwencję do radnego powiatowego Piotra Cybułki. W swoim piśmie do władz miasta stwierdził on, że mieszkańcy domagają się ustawienia tablicy zabraniającej mieszkańcom osiedla Morcinka wyprowadzania psów na tereny zielone przylegające do drogi, częstych patroli Straży Miejskiej oraz wykaszania trawy na poboczach. Jak wyjaśnia wiceburmistrz Piotr Śmieja, na początku maja władze Radlina zwróciły się do Urzędu Miasta Rybnik z pismem w tej sprawie. Zaznaczono w nim, że zarzuty pod adresem mieszkańców Rybnika nie są bezpodstawne a funkcjonariusze policji mogą potwierdzić fakt wypompowywania ścieków z przydomowych szamb.
Tereny zielone przy ul. Narutowicza znajdują się po stronie Rybnika. My nie możemy ustawiać tam tablic – tłumaczy wiceburmistrz Śmieja.
Władze Radlina zadeklarowały, że Straż Miejska będzie częściej kontrolować rejon ul. Narutowicza, sprawdzając utrzymywanie czystości. Jednak w rozwiązanie problemu muszą włączyć się służby miasta Rybnika.
(jak)