Remis na koniec
W letnim okresie przygotowawczym pszowski Górnik przegrał dwa spotkania sparingowe i zremisował jedno.
Pozbawieni dwóch kluczowych zawodników Dawida Widenki i Tomasza Pieli najpierw ulegli sąsiadom z Syryni 1:2, by kilka dni później, w meczu z 11 bramkami przegrać 5:6 z Czarnymi Gorzyce. W minioną sobotę kopacze z Pszowa spotkali się ze Startem Mszana. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do przyjezdnych. Zdzisław Marszolik i Łukasz Brzózka strzelili po jednej bramce i wydawać by się mogło, że wygrana w Pszowie będzie tylko kwestią czasu, tym bardziej, że kilka chwil po wznowieniu gry w drugiej połowie Dariusz Marszolik podwyższył na 3:0. Ale to, na co piłkarze Startu harowali prawie godzinę, dali sobie odebrać w ciągu następnego kwadransu, a prawdziwym katem dla przyjezdnych okazał się Łukasz Postawka. To właśnie on strzelił wszystkie bramki dla gospodarzy, które dały im remis w ostatnim sparingu tej przerwy. 5 sierpnia o 17.00 Górnik zagra z Jednością Jejkowice.
Marcin Macha