Spora dawka folku
„Cztery strony świata” to nowa płyta zespołu Redlin.
Na krążku znalazły się najbardziej znane melodie folkowe świata począwszy od rosyjskiej „Kalinki” czy „Katiuszy”, poprzez „Yankee doddly”, węgierskiego „Czardasza”, aż po góralski „Idzie dysc”. W styczniu Redlin wystąpił w programie telewizyjnym „Pytanie na śniadanie”, a w kwietniu można go było zobaczyć w „Gramy!” TVP Katowice. Najnowszy teledysk zespołu „Ruda” został wyemitowany w telewizji w Walentynki, tuż obok Maryli Rodowicz. Obecnie zainteresowane są nim Polsat oraz TVN.
Nazwa zespołu wywodzi się od Radlina. W tym mieście zaczynaliśmy - wspomina Krzysztof Drożniak, gitarzysta zespołu. Nasze próby odbywały się w Miejskim Ośrodku Kultury, gdzie spotkaliśmy się z ogromną życzliwością dyrektora Henryka Stiela, który udostępnił nam miejsce. A nazwę zespołu wymyśliliśmy spontanicznie, kiedy jechaliśmy na pierwszy koncert - mówi Krzysztof Drożniak.
Grupa powstała w 2000 roku. Po wielu zmianach personalnych, zespół gra w składzie: Sławomir Malinowski (flet, thin whistle), Łukasz Lechowski (gitara elektryczna, mandolina), Piotr Fujcik (gitara basowa), Przemysław Sokół (perkusja), Krzysztof Drożniak (gitara akustyczna) oraz Jacek Rajba, który aktualnie gra w zespole na skrzypcach.
(izis)