Naszych głosów nie wystarczy
Procedura likwidacji Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji ruszyła. Wniosek w tej sprawie wysunęły władze Pszowa. Jako pierwsi poparli go radni z Wodzisławia.
O tym, że zmiany są konieczne przekonane są wszystkie gminy należące do MZWiK. Związek trzeszczy i trzeba coś z tym zrobić – mówi Paweł Cieślik, wiceburmistrz Rydułtów. Mniej dyplomatycznych słów używają przedstawicie Wodzisławia i Pszowa. Paweł Kołodziej, przewodniczący Rady Miejskiej w Pszowie na ostatnim zgromadzeniu członków MZWiK (24 lutego) złożył wniosek, by delegaci poszczególnych gmin wystąpili do swoich radnych z uchwałą o likwidacji MZWiK. To niepotrzebny bufor, od którego odbijają się władze gmin. Nie mamy żadnego wpływu na podejmowane tutaj decyzje. Po likwidacji związku każda z gmin mogłaby przekazać swój majątek do PWiK lub do jednostki miejskiej. U nas mógłby to być Zakład Gospodarki Komunalnej – mówi Paweł Kołodziej. Zagorzałym przeciwnikiem istnienia MZWiK jest także wiceprezydent Wodzisławia Jan Serwotka. Jego zdaniem zniknięcie związku może spowodować obniżkę cen ścieków.
Maszyna ruszyła
W ubiegłym tygodniu uchwałę o likwidacji MZWiK przegłosowali radni Wodzisławia. Nie obyło się bez poważnych obaw. Radni zastanawiali się, czy po likwidacji związku możliwe jest dalsze ubieganie się o europejskie pieniądze na kanalizację. Do tej pory w imieniu gmin występował o nie MZWiK. Wiceprezydent Jan Zemło proponuje podjęcie starań o unijne pieniądze wspólnie z gminami budującymi oczyszczalnię Karkoszka. Wnioskodawcą miałoby być wówczas Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Nieco inną koncepcję zaprezentowała Janina Szymecka-Pysz, naczelnik Wydziału Inwestycji wodzisławskiego magistratu. Jej zdaniem możliwa jest kontynuacja wniosku złożonego wcześniej, jednak wnioskodawcą zamiast MZWiK miałby być Wodzisław.
Radni domagali się od prezydenta gwarancji, że koncepcja ta nie zakończy się fiaskiem. Nie mogę nic zagwarantować, bo nie jestem wróżką – odpowiada Adam Krzyżak.
Ostatecznie większość radnych opowiedziała się za likwidacją MZWiK. Przeciwny był Adam Króliczek, który domagał się konkretnych rozwiązań, a także Janusz Wyleżych - prezes zarządu MZWiK.
Nie będzie łatwo
Uchwały o likwidacji związku, oprócz władz Pszowa i Wodzisławia, skłonni są podjąć radni Godowa i Mszany. Obie gminy współpracują z Jastrzębiem i tam odprowadzają ścieki. Delegaci tych czterech gmin mają w związku łącznie 10 na 19 głosów. Aby MZWiK przestało istnieć potrzeba 14 głosów. Poparcie dwóch spośród czterech kolejnych gmin jest niezbędne, a o to będzie bardzo trudno. Chodzi o Rydułtowy, Marklowice, Gorzyce i Radlin.
Rafał Jabłoński