Urząd po liftingu
Około 100 tys. złotych kosztował remont budynku Urzędu Miasta w Rydułtowach. „Nie żałowaliśmy pieniędzy, żeby to było zrobione porządnie i na lata” - mówi Alfred Sikora.
Kompleksowy remont rydułtowskiego magistratu trwał około roku i kosztował miasto około 100 tys. zł. Władze tłumaczą, że kwota ta nie jest wysoka, jeśli się zważy, że był to pierwszy taki remont od lat. Chcieliśmy, żeby to było zrobione porządnie i żeby wystarczyło na lata. Budynek powstał w 1931 roku, należy do najstarszych w mieście. Dziesiątki lat nic się tutaj nie robiło i trzeba było cały remont wykonać od podstaw - mówi Alfred Sikora, burmistrz. Dodaje, że miasto zwróciło się do banku, który ma przy wejściu swój bankomat, o dofinansowanie remontu wejścia. Bank odpisał jednak, że nie da pieniędzy i cały koszt spoczął na gminie. Inwestycja rozpoczęła się już w ubiegłym roku od prac blacharskich. Stopniowo wymieniano kolejne instalacje, a niedawno odnowiona została zewnętrzna elewacja. Położono kilka warstw, potem wybrano kolor, który harmonizowałby ze stylem architektonicznym budynku oraz z otoczeniem. Staraliśmy się dobrać barwę odpowiednią do otoczenia. Może komuś się nie spodoba, ale raczej nie słyszałem jeszcze krytyki - mówił burmistrz Sikora. Użyliśmy materiałów dobrej jakości, nie żałowaliśmy pieniędzy, żeby to było na lata - wyjaśnił na sesji radnym.
(izis)