Wreszcie strzelają!
Odra Wodzisław pokonała w sparingowym spotkaniu podopiecznych Ryszarda Wieczorka z Korony Kielce 2:0. Oby zagrali tak samo skutecznie w najbliższym meczu z Legią Warszawa.
Wykorzystując przerwę w rozgrywkach spowodowaną występami reprezentacji Polski podopieczni Waldemara Fornalika rozegrali w ubiegły piątek mecz sparingowy z Koroną Kielce. Miejscem pojedynku pierwszoligowców były podkrakowskie Proszowice. Pierwotnie przeciwnikiem Odry miał być czeski pierwszoligowiec Banik Ostrava, jednak ostatecznie Czesi zrezygnowali z gry. Jako powód podali zmianę trenera pierwszej drużyny, do czego faktycznie doszło. Dziwi jednak fakt, że Banik rozegrał mecz sparingowy z GKS-em Bełchatów.
Po bramkach Tomasza Albingiera (52 minuta) i Marcina Dymkowskiego (62) wodzisławianie pokonali drużynę Ryszarda Wieczorka 2:0. Okazało się, że Odra jest w bardzo dobrej formie - komentował spotkanie Ryszard Wieczorek, były szkoleniowiec Odry, a obecnie trener Korony. Pechowy remis z Wisłą Kraków nie był przypadkiem. Nie tylko dobra forma, ale również szczęście było po stronie wodzisławian. Dość powiedzieć, że kielczanie raz trafili w poprzeczkę, dwa razy w słupek. W drużynie z Bogumińskiej zabrakło nowo pozyskanego Mariusza Nosala i młodzieżowego reprezentanta kraju - Mariusza Zganiacza. „Maniek” już na pierwszym treningu po powrocie do Wodzisławia Śląskiego nabawił się groźnej kontuzji. Po zderzeniu z Witkiem Cichym Nosal wybił sobie bark. Po raz pierwszy najlepszego strzelca w historii występów Odry w ekstraklasie zobaczymy najwcześniej w połowie września. Oznacza to, że w Warszawie Nosala na pewno zabraknie.
Co innego z Maciejem Korzymem. Młody napastnik Legii wypożyczony na rok do wodzisławskiego klubu doznał ostatnio kontuzji i nie grał. Wszystko wskazuje jednak na to, że w Warszawie Korzym już wystąpi. Będzie naszą tajną bronią na Legię - mówi manager Odry, Edward Socha. Mecz w Warszawie będzie 23 pojedynkiem pomiędzy Legią i Odrą. Po raz ostatni obie jedenastki spotkały się w kwietniu tego roku na Stadionie Wojska Polskiego. Po bramce Jana Wosia trzy punkty zgarnęła w tym meczu Odra.
(pf)