Dyszlem w samochód
Do nietypowej kolizji drogowej doszło 24 sierpnia w Krzyżanowicach. Zaprzęgnięta w konie furmanka zderzyła się z samochodem.
Przybyli na miejsce policjanci znaleźli woźnicę leżącego przy drodze, nieopodal torów kolejowych. Myśleli, że jest ciężko ranny. Okazało się jednak, że doznał jedynie otarć naskórka. Przyczyna jego niedomagania była jednak inna. Mężczyzna był totalnie pijany. Badania wykazały u niego blisko 4 promile alkoholu.
Nie wiadomo jeszcze, czy w kolizji ucierpiały konie. Zostaną zbadane przez weterynarza. Po przyjeździe policji stały przy drodze. Zderzenie z zaprzęgiem spowodowało w samochodzie uszkodzenia lewego tylnego błotnika, zderzaka i lampy. W bryczce złamał się jedynie dyszel.
W stosunku do woźnicy, który doprowadził do kolizji, wszczęte zostanie postępowanie karne za jazdę po pijanemu.
(Adk)