Z optymizmem do okręgówki

Drużyna do sezonu przygotowywała się na swoim obiekcie trenując trzy razy w tygodniu. Rozegrała kilka meczy sparringowych – z Gwiazdą Skrzyszów, Naprzodem Kokoszyce, Polonią Marklowice i zespołem Śląskiej Ligi Juniorów Odry Wodzisław.

 

Pracowaliśmy przede wszystkim nad dynamiką – wyjaśnia trener Zieliński. Pod względem fizycznym zawodnicy przedstawiają się dobrze. Z drużyny, która wywalczyła awans do okręgówki odeszli Adam Jakimowicz i Marcin Hoszek, który otrzymał powołanie do wojska. Tomasz Zieliński chciał odejść do Beskidu Skoczów, ale zdecydował się pozostać w Zawadzie. Wzmocnieniem będą Mirosław Pawlusiński z Polonii Łaziska i obrońca Bartosz Ostrowski z Górnika Pszów. Chcielibyśmy wzmocnić się jeszcze jednym zawodnikiem, ale jeśli nie znajdziemy takiego, który pasuje do naszej koncepcji to nie będziemy robić nic na siłę. Staramy się pozyskać chłopców, którzy chcą grać w piłkę i wypromować się w klasie okręgowej. Ci, którzy nie chcą pracować nasz klub omijają.

 

Jak podkreślają w Zawadzie, Naprzód był drużyną, która zasłużyła sobie na awans. Grała widowiskowo i skutecznie w ofensywnym stylu zdobywając bardzo dużo bramek. Marcin Hoszek grając w Zawadzie strzelił w jednym sezonie tyle bramek ile w ciągu trzech poprzednich lat. Trener Roman Zieliński podkreśla, że bardzo dobrze układa się współpraca z działaczami. Prezes Zygmunt Migas wykazuje się spokojem w istotnych momentach. Dzięki staraniom działaczy z Zawady boisko Naprzodu ma jedną z najlepszych płyt w klasie okręgowej. Sponsorem strojów piłkarskich dla zespołu jest firma Alex z Syryni.

 

Na pewno odejście Hoszka będzie dużym osłabieniem – mówi trener Zieliński. Atmosfera w drużynie jest dobra, jeżeli wzmocnienia nam zaskoczą i w składzie znajdą się zawodnicy, o których myślimy to powinniśmy znaleźć się w górnej części tabeli.

 

(jak)