Bezradni radni
Marian H., radny powiatowy podejrzany o oszustwa w handlu węglem jest nieuchwytny. Nie przychodzi na sesje, nie ma go na posiedzeniach komisji, jest nieobecny w pracy. Również w Biurze Rady Powiatu Wodzisławskiego nie ma numeru telefonu, pod którym można by go zastać. Odkąd opuścił za kaucją areszt tymczasowy, słuch o nim przepadł. Piotr Cybułka, powiatowy radny, zaapelował do pozostałych radnych o nakłonienie Mariana H. do rezygnacji z pełnienia mandatu. Nie mamy żadnych instrumentów, narzędzi, którymi moglibyśmy zmusić radnego do rezygnacji - mówi Ireneusz Skupień z klubu SLD-UP.
Mieszkańcy powiatu wodzisławskiego bezskutecznie mogą szukać kontaktu z powiatowym radnym, Marianem H. Nie ma go w pracy - w siedzibie związku zawodowego „Kadra” na kopalni Rydułtowy-Anna Ruch I, również w Biurze Rady Powiatu nie ma żadnego numeru telefonu, pod którym byłby uchwytny. Nam również nie udało się nam z nim skontaktować. Sytuacja taka trwa od lutego, odkąd został tymczasowo aresztowany jako podejrzany o oszustwa w handlu węglem. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Niebawem jednak Marian H. wyszedł na wolność za kaucją. Od tej chwili nie wiadomo, co się z nim dzieje. Wciąż jednak figuruje jako radny powiatowy. Zdaniem niektórych jego kolegów powinien zrezygnować.
Apel do radnych
Piotr Cybułka, szef Klubu Radnych Ruch Demokracji Lokalnej wystosował apel do radnych powiatowych Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Unii Pracy i Forum Samorządowego. Prowadzone śledztwo w sprawie afery węglowej ma charakter rozwojowy, a jego głównym podejrzanym jest Marian H. - były szef powiatowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej i były członek Zarządu Powiatu Wodzisławskiego – pisze on w piśmie. Radny Cybułka uważa, że nieuczestniczenie w pracach rady powiatu, liczne artykuły prasowe, informacje radiowe i telewizyjne o podejrzanej działalności radnego Mariana H. z Rydułtów wpływają na negatywny wizerunek wszystkich radnych powiatowych. Tworzy to niekorzystną sytuację, w której opinia publiczna, a szczególnie wyborcy, tracą zaufanie do lokalnego samorządu, jako elementu ustroju demokratycznego - dodaje autor apelu.
Nie można go odwołać
Apel ten skierował do Eugeniusza Wali, przewodniczącego Rady Powiatu Wodzisławskiego, aby ten z kolei skierował go do pozostałych klubów. Przewodniczący Wala odpowiedział, że działalność klubu nie może być finansowana z budżetu powiatu, a przewodniczący rady nie może być pośrednikiem w przekazywaniu korespondencji pomiędzy klubami. W rozmowie z nami dodał też że nie ma prawnej możliwości odwołania Marian H. My możemy apelować, jednak ostatecznie decyzja o rezygnacji należy do radnego - wyjaśnia szef rady.
#nowastrona#
Podobnie wypowiada się Ireneusz Skupień, radny a zarazem kolega klubowy Mariana H. z klubu SLD-UP. Nie mamy żadnych instrumentów, narzędzi, którymi moglibyśmy zmusić radnego do rezygnacji. Nie uczynią tego żadne nasze stanowiska czy apele. Jeśli jednak taka sytuacja będzie miała miejsce po wakacjach, to powinniśmy go namawiać do złożenia mandatu - rozważa Ireneusz Skupień.
#nowastrona#
Podobnie wypowiada się Ireneusz Skupień, radny a zarazem kolega klubowy Mariana H. z klubu SLD-UP. Nie mamy żadnych instrumentów, narzędzi, którymi moglibyśmy zmusić radnego do rezygnacji. Nie uczynią tego żadne nasze stanowiska czy apele. Jeśli jednak taka sytuacja będzie miała miejsce po wakacjach, to powinniśmy go namawiać do złożenia mandatu - rozważa Ireneusz Skupień.
Marian H. nie przychodzi na sesje, nie uczestniczy w pracach komisji. Jak już pisaliśmy, rada dwukrotnie głosowała nad tym, żeby nie wypłacać mu pełnej diety. Za symboliczną złotówką głosowała jednak mniejszość, tak więc Marianowi H. wciąż przysługuje 300 zł. Za nic. Obecnie jednak, jak się dowiedzieliśmy, nie otrzymuje tej kwoty, gdyż do tej pory nie złożył oświadczenia majątkowego.
Piotr Cybułka krytycznie wyraża się o radnym podejrzanym o oszustwa w handlu węglem. Nadal cieszy się uznaniem w rodzinnych Rydułtowach. Ostatnio widziano go w pierwszych rzędach na uroczystym zakończeniu roku szkolnego w miejscowym liceum - mówi szef klubu RDL.
Iza Salamon