Zwłoki w rzece
Ciągle nie wiadomo, co było przyczyną zgonu 36-latkia.
16 lipca ok. godz. 17.00 przy ul. Chrobrego w Wodzisławiu znaleziono zwłoki 36-letniego mężczyzny, które leżały w Leśnicy. O zdarzeniu policjantów powiadomiła kobieta, która przejeżdżała w pobliżu tego miejsca. Prawdopodobnie mężczyzna nie był trzeźwy. Na jego ciele nie było żadnych poważnych obrażeń. Miał jedynie zadrapane kolano. Leżał z głową zanurzoną w wodzie pod niewielkim mostkiem. Reszta ciała znajdowała się na brzegu. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Mężczyźni przebywający w tym czasie w pobliskim barze nie zaobserwowali żadnych dziwnych zdarzeń. Wodzisławscy policjanci twierdzą ponadto, że nie ma dowodów, by ktokolwiek przyczynił się do śmierci 36-latka.
(raj)