Romantycznie i przebojowo
W ubiegłą sobotę zorganizowano tutaj rywalizację dzielnic. Do boju stawił się Górniok, Dolanek i Praga. Bój był bardzo ciekawy.
Reprezentacje ekip (w każdej musiało być min. 10 rodzin) walczyły do ostatniej konkurencji. Wiele emocji wzbudził nie tylko „bieg romantyczny", ale także konkurencja bicia piany i przeciągania liny oraz popisy wokalne. Najlepsi w nagrodę pojadą na wycieczkę do Wisły. W tym numerze publikujemy ciekawe wypowiedzi najmłodszych zawodników, a także zdjęcia z „placu boju".
Zacięta walka do ostatniej konkurencji, dobra muzyka i przede wszystkim wspaniała zabawa. To wszystko towarzyszyło rodzinnej rywalizacji zorganizowanej przez miejscowy Urząd Gminy. Patronat nad imprezą objęły Nowiny Wodzisławskie.
Festyn rodzinny pod hasłem „Zawsze razem" okazał się strzałem w dziesiątkę. Dobra zabawa to głównie zasługa samych uczestników. Do boju swoją reprezentację wystawiły trzy dzielnice: Górniok, Dolanek i Praga. Niestety zabrakło przedstawicieli dzielnicy Chałupki. W skład każdej drużyny musiało wchodzić co najmniej 10 rodzin. Zmagania miały niecodzienny przebieg. Zawodnicy zdobywali punkty w 20 konkurencjach, m.in. w układaniu domina, biegu w workach, przeciąganiu liny, rzucie onucą czy nawlekaniu włóczki na czas. Ostatnią konkurencją był bieg romantyczny. Pary nastrojowo musiały nałożyć na siebie przygotowaną przez organizatorów odzież, a następnie romantycznie wykonać szereg czynności, takich jak picie soku z cytryny czy jedzenie pączków. Najlepszą w ogólnej klasyfikacji okazała się ekipa dzielnicy Dolanek, która pokonała sąsiadów z Pragi. Trzecie miejsce przyznano Górniokowi. Nagrodą dla zwycięzców jest jednodniowa wycieczka do Wisły. Wicemistrzowie wyjadą zwiedzać browar w Tychach, natomiast trzecia drużyna zawodów będzie mogła wyjechać wspólnie na dowolne kąpielisko. Nagrody wręczano także najlepszym zawodnikom każdej z konkurencji. W tym roku dzielnice zmierzyły się już podczas „Powitania Lata". Była to rywalizacja sportowa. Teraz przyszedł czas na nieco inne zabawy. Przedsięwzięcie okazało się bardzo dobrym pomysłem i jeżeli nadal będzie tak duże zainteresowanie mieszkańców powtórzymy je w sierpniu - mówi Czesława Somerlik z Urzędu Gminy w Marklowicach.
(raj)