Za kółkiem - Nie daj się stuknąć
Władysław Szymura były instruktor nauki jazdy z 40-letnim stażem przekazuje praktyczne wskazówki dla kierowców.
Niestety wypadki drogowe bardzo często mają miejsce właśnie w okresie wakacji. Statystyki policyjne biją na alarm. Środki społecznego przekazu codziennie donoszą nam alarmujące wieści z naszych dróg. Niestety, wielu kierowców sygnały te nie powstrzymują od niebezpiecznej jazdy. W ujęciu kodeksu drogowego wypadki możemy podzielić na te, w których nie ma ofiar, tzw. kolizje, oraz wypadki, gdzie są zabici i ranni.Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku powinien zatrzymać pojazd nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jeżeli nie ma rannych lub zabitych, niezwłocznie należy usunąć pojazd z miejsca zdarzenia, który brał bezpośrednio udział w wypadku by nie powodował on zagrożenia. Uczestnik powinien także bez zbędnych oporów podać swoje dane personalne oraz dane właściciela pojazdu jeśli jest nim ktoś inny. Poza tym ważną wiadomością jest informacja dotycząca zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, każdy powinien udzielić niezbędnej pomocy oraz wezwać pogotowie ratunkowe i policję. Nie należy podejmować czynności, które mogłyby utrudniać ustalenie przebiegu wypadku oraz pozostać na miejscu wypadku – chyba że wezwanie pomocy wymaga oddalenia się.
Warto pamiętać, że o ile w wypadku nie ma ofiar oraz rannych kierowca nie ma obowiązku wzywania policji, co wcale nie oznacza, że nie można tego uczynić.