Zabytek na celowniku
Czy budynek starej szkoły w Połomi zostanie zburzony?
Niewykluczone, że stara szkoła w Połomi zostanie jednak zburzona. Budynek jest opuszczony od około dziesięciu lat i z roku na rok niszczeje. Pewnie dawno zniknąłby z powierzchni ziemi, gdyby nie fakt, że figuruje w rejestrze zabytków. W przeciągu minionych lat pojawiały się różne pomysły na zagospodarowanie szkoły. Żaden jednak nie doszedł do skutku z powodu braku pieniędzy. Obecnie stara szkoła stoi w centrum wsi i straszy swoim wyglądem. Zabytek nie wygląda na zabytek i nie jest ładny. Mieszkańcy najpierw z sentymentem patrzyli na obiekt, w którym wychowało się kilka pokoleń uczniów. Mieli nadzieję, że znajdzie się inwestor z pomysłem na zagospodarowanie budynku. Ale lata mijają, a niechciany zabytek wciąż stoi pusty. I nie ma widoków na nowego gospodarza. Ten budynek teraz straszy. Powinien zostać zburzony, bo w takim stanie to już nic się nie da z tym zrobić, a jedynie szpeci wizerunek miejscowości - powiedział jeden z mieszkańców Połomi.
W gminie Mszana mają się odbyć w tym roku wojewódzkie dożynki. Z tej okazji przyjedzie tutaj pewnie wielu gości. A nasza stara szkoła będzie straszyć! – obawiają się ludzie.
Tymczasem Jerzy Grzegoszczyk, wójt gminy Mszana, nie wyklucza, że obiekt w najbliższym czasie zostanie jednak zburzony. Wysłaliśmy pismo do konserwatora zabytków z prośbą o rozbiórkę. Otrzymaliśmy odpowiedź, że do podjęcia takiej decyzji potrzebna jest ekspertyza budowlana. I o taką ekspertyzę obecnie się staramy - mówi wójt Grzegoszczyk.
Do 15 czerwca ekspert budowlany ma stwierdzić, jaki jest stan starej szkoły. Ponoć ściany są zdrowe, problem jedynie jest ze stropami. Jeśli jednak okaże się, że budynek nie nadaje się już do użytku, wówczas wygospodarujemy pieniądze na rozbiórkę. Wystarczy tydzień i tego nie ma - dodaje wójt.
A jeśli rozbiórki nie będzie? Można starać się o środki unijne na remont szkoły, ale trzeba mieć pomysł na to, co tutaj ma być. Proponowałem przed kilku laty warsztaty terapii zajęciowej, ale pomysł ten spotkał się ze sprzeciwem społecznym. Mogłyby tam też powstać mieszkania socjalne - proponuje gospodarz gminy.
(izis)