Obiecanki cacanki
„Gdzie są obiecane pieniądze” – pytają studenci, którym przysługują stypendia europejskie.
Z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy zwrócił się do nas student IV roku politologii. Pochodzę z niezbyt zamożnej rodziny i przysługuje mi prawo do pobierania szeroko ongiś propagowanego stypendium unijnego. Pierwszą ratę stypendium za miesiące październik i listopad roku akademickiego 2004/2005 otrzymaliśmy na początku marca 2005 roku. Była to pierwsza i do tej pory ostatnia rata. Sytuacja jest taka, że mamy czerwiec a my studenci otrzymaliśmy tylko stypendium za październik i listopad ubiegłego roku – denerwuje się młody mężczyzna. Zgodnie z pierwotnymi kryteriami stypendium przysługiwało osobom z rodzin, w których dochód na członka rodziny nie przekracza 504 zł. Zarząd Województwa podjął jednak decyzję o wprowadzeniu dwóch grup studentów. Tych z dochodem na członka rodziny do 316 zł i pozostałych z dochodem do 504 zł. W momencie przekazania pieniędzy do Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu okazało się, że wystarcza ich jedynie dla 260 studentów. Wypłacono je osobom z tym najniższym dochodem do 316 zł oraz dodatkowo 23 innym studentom. Są to osoby z kolejnymi najniższymi dochodami na członka rodziny, wyższymi niż 316 zł. Pieniądze przysługujące studentom za dwa miesiące (150 zł za miesiąc) wypłaciliśmy pod koniec lutego. Fundusze otrzymaliśmy w formie zaliczki z Urzędu Marszałkowskiego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami rozliczyliśmy otrzymane pieniądze i w marcu złożyliśmy wniosek o kolejne. Do tej pory ich nie otrzymaliśmy” – wyjaśnia Zbigniew Podleśny, zastępca naczelnika Wydziału Oświaty Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl.
W Urzędzie Marszałkowskim dowiedzieliśmy się, że wszystkiemu jest winien błąd stwierdzony we wniosku powiatu. Wezwaliśmy starostwo do uzupełnienia dokumentacji. Uzupełnienie wniosku zostało u nas złożone 23 maja – mówi Wojciech Zamarski, rzecznik prasowy marszałka województwa śląskiego.
Nie wiadomo, dlaczego dopatrywanie się błędów w dokumentach starostwa trwało aż dwa miesiące. Gdybyśmy uwagi otrzymali wcześniej, to natychmiast byśmy poprawili błędy i sprawa byłaby dawno załatwiona – twierdzi Zbigniew Podleśny.
W rozmowie z naszym dziennikarzem rzecznik prasowy marszałka zapewnił, że wniosek jest już zaakceptowany przez Wydział Finansowy i Zarząd Województwa, a pieniądze zostały wysłane do Wodzisławia. Jest więc szansa, że zainteresowane osoby pierwsze kwoty otrzymają jeszcze w tym tygodniu. Każdy ze studentów do końca trwania programu, czyli do końca lipca, powinien otrzymać jeszcze 1200 zł przysługujące mu za kolejne 8 miesięcy. Starosta zwrócił się do marszałka, aby termin, ze względu na opóźnienia, przedłużono do końca października.
(raj)