Kłopoty z parkingiem
Chodzi o teren znajdujący się przy cmentarzu w Biertułtowach. Część radnych uważa, że nie nadaje się on do wybudowania tam parkingu. Zwolennicy tego rozwiązania twierdzą z kolei, że działka pod planowany parking jest odpowiednia. Byli i tacy, którzy dziwili się dlaczego sprawę załatwia się w pośpiechu.
Uchwała w sprawie zakupu działki pod budowę parkingu przy cmentarzu w Biertułtowach wywołała kontrowersje podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Zwracano uwagę, że teren jest trudny do adaptacji na parking, będzie też kłopot z drogą dojazdową. Ponadto inwestycja nie zos-tanie wykonana w tym roku.
Projekt tej uchwały znalazł się w porządku obrad sesji styczniowej, ale został odłożony, teraz radni zajęli się nim ponownie. Jak im tłumaczono, budowa parkingu przy cmentarzu to realizacja postulatów mieszkańców. Dla starszych osób, które mają groby bliskich w nowej części cmentarza, kłopotem jest dalekie dojście od istniejących miejsc postojowych.
Kierownik Referatu Gospodarki Nieruchomościami Helena Piecha poinformowała, że na wniosek Komisji Infrastruktury referat został zobowiązany do przeprowadzenia rozmów z właś-cicielem nieruchomości na temat jej zakupu. Wynegocjowano cenę 7 zł za metr kwadratowy. Jak oszacował wiceburmistrz Piotr Śmieja, koszt budowy parkingu wyniósłby około 60 tys. zł.
To jest jedyna działka w okolicach cmentarza, którą można przeznaczyć na ten cel – stwierdził radny Stefan Lukoszek. Inna działka, którą brano pod uwagę jest co prawda płaska, ale bez możliwości dojazdu sprzętu ciężkiego. Uliczka dojazdowa jest ślepa i nie ma możliwości wymijania się pojazdów.
Radny Kazimierz Huda dziwił się, że zakup działki jest załatwiany tak szybko i radni niewiele na ten temat wiedzą.
Jeśli nie przewidujemy budowy cmentarza w tym roku, to nie wykupujmy działki – apelował. Nie ma do niej odpowiedniego dojazdu, droga jest wąska i nie wyminą się na niej dwa samochody.
Przykro mi, że pan tak ocenił to nasze działanie – odpowiadała burmistrz Barbara Magiera. Inicjatywa wyszła od radnych. Sprawa wyboru konkretnej działki została w styczniu odłożona, bo były śniegi i radni nie mogli się zdecydować. Były sygnały od mieszkańców, że mają dalekie dojście do nowej części cmentarza.
Dziwię się radnemu, że nic nie wie – stwierdził Andrzej Menżyk. Docierały skargi mieszkańców, że samochody parkujące w okolicach cmentarza blokują dojazd do posesji.
Radny Huda jednak zwracał uwagę, że miasto już wykupuje grunt a nie została przygotowana żadna koncepcja tej inwestycji. Wiceburmistrz Śmieja tłumaczył, że wykonanie zatok do wymijania na drodze dojazdowej do przewidywanego parkingu nie będzie problemem. Wykonanie projektu wiąże się z kosztami więc należy być właścicielem gruntu.
Ostatecznie radni uchwałę o nabyciu działki podjęli, tylko jeden z nich był przeciw a trzech wstrzymało się od głosu.
(jak)